Blog rowerowy

jaba

Wpisy archiwalne w kategorii

Szybki wypad w wolnej chwili

Dystans całkowity:12637.47 km (w terenie 1158.40 km; 9.17%)
Czas w ruchu:587:54
Średnia prędkość:20.75 km/h
Maksymalna prędkość:74.65 km/h
Suma podjazdów:59320 m
Liczba aktywności:353
Średnio na aktywność:35.80 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Rychwałd

  d a n e    w y j a z d u 58.80 km 0.30 km teren 02:43 h Pr. śr.:21.64 km/h Pr. max:55.60 km/h Podjazdy:320 m Rower:Matrix
Sobota, 7 lipca 2018 | dodano: 10.07.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka - Poręba Radlna - Radlna - Świebodzin - Pleśna - Rychwałd, skrz. (ok. 450 m) - Lubinka, skrz. - Błonie - Zgłobice - Mikołajowice - Łętowice - Bogumiłowice - Mościce - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 26°C; lekki wiatr W; dobra widoczność

Bardzo ładny letni dzień. Popołudniowa trasa przez Pogórze i później przez wsie nad Dunajcem.
Początek trasy taki, jak tydzień temu, przez Łękawkę na grzbiet prowadzący do Góry św. Marcina. Teraz zjechałem na jego drogą stronę, do Poręby. Nie jechałem jeszcze tym odcinkiem. Droga wzdłuż potoczku Radlanka prowadzi przez osiedla do szosy. Jadąc cały czas wzdłuż tej rzeczki docieram do Radlnej. Później znany, choć rzadziej odwiedzany, podjazd na Rychwałd. Cisza, spokój, mały ruch. Z Lubinki zjeżdżam główną drogą. Na serpentynach zatrzymuję się, żeby napić się wody.
Nietypowy widok na Górę św. Marcina:


Cały czas działem wodnym dojeżdżam do dawnej E4. Wracam przez wsie po drugiej stronie Dunajca. Po drodze spotykam jadącego w przeciwną stronę kolegę. Chwilę rozmawiamy. Przejazd przez miasto ścieżkami rowerowymi.
Jadę na ulicę Gumniską, żeby zobaczyć w jakim stanie jest remont wiaduktu. Przejazd wygląda na gotowy. Są jeszcze maszyny i tabliczki z zakazem wstępu, ale ludzie przechodzą i przejeżdżają na rowerach. Może niedługo otworzą...


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 23.30 km 2.20 km teren 01:06 h Pr. śr.:21.18 km/h Pr. max:39.50 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Niedziela, 1 lipca 2018 | dodano: 05.07.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż [drogi pole na N od szosy] - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, pojedyncze ciemne chmury, pod koniec lekki grad i deszcz; temp. 17-15°C; średni wiatr W; dobra widoczność

Krótki wyjazd po obiedzie. Cały weekend krążą ciemne chmury i straszą deszczem. Wyjeżdżam obserwując co groźniejsze chmury na horyzoncie. Może jakoś się między nimi przemknę. Poza tym jest dość ciepło i czasami świeci słońce. Jadę z wyraźnym wiatrem i wygodnie docieram do krzyża.
Powrót początkowo przez pola. Miedza jest trochę zarośnięta, nie ma jeszcze sezonu na prace w polu. Wokół dojrzewające zboża i nieużytki. Niebo malownicze.


Po minięciu zagajnika widzę dalszą trasę. Pola prezentują się dzisiaj pięknie:


Suchy dywan ze zbóż i traw:


W dzisiejszej scenerii nawet zwykły zagajnik wygląda trochę tajemniczo:


Spokojnie wracam drogą nad Skrzyszowem. Od zachodu nadchodzi ciemna, rozciągnięta chmura. Jadąc przez Skrzyszów powinienem ją minąć od południa. Udaje mi się aż prawie do samego domu. Kilkaset metrów wcześniej słyszę dźwięki zapowiadające suchy grad. Rzeczywiście po chwili pada grad. Stopniowo zanika ale pojawia się deszcz. Jestem już na podwórku. Zaczyna lać. Najbardziej zmokłem podczas chowania roweru do komórki.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 32.70 km 1.20 km teren 01:33 h Pr. śr.:21.10 km/h Pr. max:44.70 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Niedziela, 24 czerwca 2018 | dodano: 25.06.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Całkowite zachmurzenie, na horyzoncie ciemno-granatowe chmury deszczowe; temp. 18-15°C; lekki wiatr W; średnia widoczność

W ciągu dnia przechodzą ciemne chmury i od czasu do czasu pada. Nudzę się, więc po południu wyruszam na krótką jazdę. Mam nadzieję na uniknięcie ulewy, akurat nie widać ciemniejszych chmur.
Jedzie się dobrze i spokojnie. Wiatr pcha mnie do Szynwałdu. Na zachodnim szczycie Trzemeskiej Góry dłużej obserwuję dość wyraźnie widoczne góry a na północy dwie czarne chmury z deszczem. Jedna z nich była gdzieś nad Dębicą, druga, większa nad Tarnowem. Dlatego też się nie spieszyłem. Później na zjeździe jeszcze raz zatrzymuję się i patrzę na niesamowite niebo i dalekie zarysy wzgórz na zachodzie. Szkoda, że nie miałem aparatu, wysiadła bateria.
Udaje mi się dojechać do domu bez deszczu. W Tarnowie było sucho, więc widoczna wcześniej chmura musiała być dalej na N.
Dzięki tej jeździe rozerwałem się w ten ponury dzień.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 39.70 km 1.50 km teren 01:51 h Pr. śr.:21.46 km/h Pr. max:48.30 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Niedziela, 10 czerwca 2018 | dodano: 11.06.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Ładna - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, chmury warstwowe; temp. 22-24°C; bez wiatru lub lekki wiatr E; średnia widoczność

Poranna jazda przez Pogórze. Cicho i spokojnie, słonecznie. Nie jest jeszcze gorąco, ale będzie dzisiaj upał.
Kapliczka w dolinie Wątoku.


Na skrzyżowaniu na Trzemeskiej Górze przepuszczam jadącą od Tuchowa kolumnę terenowych samochodów z Gorlic.
Na zjeździe mijam lipy, właśnie zaczynają kwitnąć. Chyba dość wcześnie... W okolicach Tarnowa trwa susza.
W drodze powrotnej jadę jeszcze do miasta, do bankomatu.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 22.10 km 0.00 km teren 01:01 h Pr. śr.:21.74 km/h Pr. max:38.80 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Piątek, 30 marca 2018 | dodano: 12.04.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, okresami słonecznie; temp. 12-10°C; lekki wiatr E; średnia widoczność

Wielki Piątek.
Przejażdżka do krzyża. Ciche i spokojne popołudnie. Mały ruch. Na odcinku drogi w polach zauważyłem świeże, wbite w ziemię kołki, wycięte krzewy i drzewa. Może będzie remont drogi, może ktoś będzie coś budował. Mam nadzieję, że jednak nie.
Pod krzyżem:


W drodze powrotnej zauważyłem wycięte drzewo, jedyne większe na tym odcinku. Zrobiłem mu niedawno zdjęcie, może ostatnie, teraz już dokumentalne...
Drzewo 2018-03-25:


Szkoda...


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Czarna i Jaźwiny

  d a n e    w y j a z d u 65.60 km 0.80 km teren 03:07 h Pr. śr.:21.05 km/h Pr. max:42.50 km/h Podjazdy:130 m Rower:Matrix
Niedziela, 25 marca 2018 | dodano: 27.03.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - Łęki Grn. - Łęki Dln. [lewa strona potoku] - Pilzno - Lipiny - Chotowa - Czarna - Jaźwiny - Stara Jastrząbka, Górny Koniec [droga serwisowa wzdłuż A4] - Nowe Żukowice - Stare Żukowice - Lisia Góra - Brzozówka - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, pojedyncze obłoczki; temp. 10°C; lekki wiatr E; średnia widoczność

Niedziela Palmowa.
Ładny, słoneczny, choć nie tak ciepły jak się wydawało dzień. Przedwiośnie, leżą jeszcze resztki śniegu, nie widać wegetacji. Pojechałem po obiedzie z zamiarem skorzystania z pierwszego dłuższego popołudnia po zmianie czasu na letni. Trasa płaska, na spokojny rozruch, bez pakowania się w rozmokły teren.
Po krótkim postoju pod krzyżem, zjechałem główną drogą do Łęków. Postanowiłem jechać do Pilzna lewą od potoku drogą. Na drzewach i krzakach brak liści więc rozglądałem się za bocznymi, starymi drogami i drewnianymi domami. Wypatrzyłem kilka obiecujących miedz w lessowych wąwozach. Może będzie okazja odwiedzić te miejsca.
Na trasie spotykałem rowerzystów, motocyklistów i trójkę biegaczy. Wszyscy widać tęsknią do wiosny. Najbardziej chyba lekko ubrani biegacze. Ja jechałem w czapce.
Od Pilzna wiatr zaczął ze mną współdziałać. Ładny odcinek przez las do Czarnej. W Czarnej przejechałem pod torami nowym wiaduktem i pojechałem na Jaźwiny. Ta decyzja wydłużyła mi trasę ponad zaplanowane 50 km. Po przekroczeniu autostrady i szybkim zjeździe z wiaduktu skręciłem na W i przebijałem się wzdłuż autostrady. Był krótki odcinek mokrego wapiennego szutru, ale udało mi się nie ubłocić zbytnio.
Jechałem na wyczucie, bez mapy. Po wybudowaniu autostrady okolica się pozmieniała. Trochę byłym zaskoczony, że dojechałem do Lisiej Góry. Sama miejscowość nie była problemem, ale szosa z Lisiej Góry do Tarnowa to "masakra" dla rowerzysty. Na szczęście ruch był "niedzielny" i udało mi się dojechać do wiaduktu na autostradzie bez wyprzedzania przez ciężarówki i autobusy.
Dość już zmęczony z ulgą wjechałem do Tarnowa. Trasa wyszła dłuższa niż planowałem, ale przyda się na rozruch po przerwie.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 22.10 km 0.00 km teren 00:58 h Pr. śr.:22.86 km/h Pr. max:41.00 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Sobota, 10 marca 2018 | dodano: 13.03.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, okresami słonecznie; temp. 14-12°C; lekki wiatr E; słaba widoczność

Piękny, wiosenny dzień. Brak jeszcze wegetacji, bo ostatnio były duże mrozy. Wyjechałem w słońcu, ale przez cześć trasy słońce zasłoniły chmury.
Pod krzyżem bez zmian. Wiatr zrzucił trochę gałęzi, w tym jeden większy konar (nie nadaje się na opał, spróchniały, lipa).
W drodze powrotnej, w Skrzyszowie zobaczyłem przed sobą balon. Towarzyszył mi aż do Tarnowa. Pod domem widziałem jak obniża się wyraźnie gdzieś nad Tarnowem.
Wiosna na całego. Co prawda to tylko pierwsze jaskółki, ale wszyscy czekali na taki dzień.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Słona Góra

  d a n e    w y j a z d u 33.80 km 2.50 km teren 01:57 h Pr. śr.:17.33 km/h Pr. max:46.10 km/h Podjazdy:230 m Rower:Matrix
Sobota, 30 grudnia 2017 | dodano: 10.01.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka - Słona Góra (ok. 400 m) [czerwony szlak] - Kłokowa - Rzuchowa - Kłokowa - Świebodzin - Nowodworze - Tarnowiec - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, bez chmur; temp. 3-0°C; lekki wiatr E; dobra widoczność

Ładny dzień, bez oznak zimy. Przed południem wybrałem się do kolegi zobaczyć na prace przy przeróbce samochodu. Miałem jechać najkrótszą drogą, ale rzadko spotykana ostatnio dobra pogoda skłoniła mnie do odwiedzenia Słonej Góry. Jechałem spokojnym tempem, brak kondycji. Mimo słońca było chłodno, w cieniu ziemia i trawa pozostawały lekko przymarznięte.
Na Słonej Górze spotkała mnie niespodzianka w postaci zimy. Dość nagle po wjechaniu do lasu jesienny, szary krajobraz zmienił się w całkowicie zimowy. Śniegu było mało, ale pokrywał równomiernie wszystkie drzewa, krzewy i trawy. Do tego niebieskie niebo i słońce. Tej zimy to zupełna rzadkość.



Terenowy odcinek jechałem wolno. Na przemian były zamarznięte pola i kałuże z błotem. Trochę modyfikowałem zwykłą trasę, ale i tak wyrzuciło mnie z lasu tak, jak zwykle. Zjechałem asfaltem do Kłokowej, przejechałem przez Białą i pojechałem do kolegi. Tam zeszło mi dłużej niż na oglądanie. Pomogłem mu trochę. Wracałem po ciemku, teraz już najkrótszą drogą. Musiałem sobie poradzić bez przedniego światła, bo nie przewidziałem tak późnego powrotu. Większość trasy była oświetlona, do tego ładnie świecił księżyc. Robiło się zimniej, temperatura spadała do lekkiego przymrozku.
Miły wyjazd na koniec trochę niesfornego 2017 roku.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 32.70 km 1.00 km teren 01:36 h Pr. śr.:20.44 km/h Pr. max:45.40 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Wtorek, 26 grudnia 2017 | dodano: 28.12.2017

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Bezchmurnie; temp. 9°C; lekki wiatr S, wyżej średni; średnia widoczność

Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, św. Szczepana.
Ładny, słoneczny i ciepły dzień po okresie złej pogody. Na drogach sucho. Na trasie spotykam spacerowiczów i rowerzystów, w Łękawicy i Skrzyszowie kolędników.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Pętla przez Jodłówkę

  d a n e    w y j a z d u 31.60 km 0.20 km teren 01:35 h Pr. śr.:19.96 km/h Pr. max:38.20 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Niedziela, 12 listopada 2017 | dodano: 13.11.2017

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - os. Olszyna - krzyż - Pogórska Wola - Jodłówka - droga na N od Jodłówki - os. Okręglik - Wola Rzędzińska - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki, temp. 7°C, bez wiatru, dobra widoczność

Pierwsza jazda po przerwie spowodowanej kontuzją żeber i kręgosłupa (oraz nadejściem jesieni). Pogoda była całkiem dobra, wyszło słońce, wiatr zanikł. Na trasie widać zaawansowaną jesień. Większość liści już opadła. Kolory jesieni podtrzymują mniejsze drzewa i krzewy.
Na zjeździe do Woli zacząłem odczuwać ból w plecach. Długość trasy była w sam raz.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili