Grudzień, 2016
Dystans całkowity: | 102.50 km (w terenie 1.00 km; 0.98%) |
Czas w ruchu: | 05:20 |
Średnia prędkość: | 19.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.50 km/h |
Suma podjazdów: | 400 m |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 25.63 km i 1h 20m |
Więcej statystyk |
Łęki Dolne
d a n e w y j a z d u
39.80 km
0.00 km teren
02:01 h
Pr. śr.:19.74 km/h
Pr. max:36.10 km/h
Podjazdy:140 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Łęki Dln., kościół - Podlesie Machowskie - os. Węgielnica - krzyż - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Bezchmurnie, później obłoki, temp. 2°C, bez wiatru, słaba widoczność
Ostatni dzień roku kalendarzowego.
Świeci słońce, ładna pogoda. W słońcu trochę topnieje, miejscami jadę po mokrej drodze. W cieniu nadal zamarznięte i są miejsca pokryte lodem.
Kościół pw. św. Bartłomieja w Łękach Dolnych:
Przejeżdżam przez Podlesie. Tam jest więcej śniegu i lodu na drodze. Rów melioracyjny z tamą bobrów oczyszczono. Bobry musiały się wynieść.
Podjeżdżam jeszcze na chwilę pod krzyż. Trzeba wracać. Słońce opada, kończy się rok.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Zalasowa
d a n e w y j a z d u
33.40 km
1.00 km teren
01:46 h
Pr. śr.:18.91 km/h
Pr. max:42.50 km/h
Podjazdy:180 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica, kościół - Trzemeska Góra (ok. 390 m) - Zalasowa - os. Dolce - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie duże, prześwity niebieskiego nieba, ale bez słońca, temp. 8°C, lekki wiatr SW, średnia widoczność
Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, św. Szczepana.
Przejażdżka po Pogórzu. Ocieplenie i roztopy, jak na wiosnę. Woda spływa z pól. Trochę wieje, mokro na drodze.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Do krzyża
d a n e w y j a z d u
23.60 km
0.00 km teren
01:14 h
Pr. śr.:19.14 km/h
Pr. max:32.80 km/h
Podjazdy: 80 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Ładna, obwodnica - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie całkowite, temp. 3°C, lekki wiatr SW, słaba widoczność
Wigilia Bożego Narodzenia.
Po ostatniej jeździe kilka tygodniu temu musiałem załatać dętkę w przednim kole. Gdy chciałem dopompować tylne koło stwierdziłem, że opona z tyłu jest rozerwana przy obręczy i dętka z niej wystaje. Musiałem kupić nową oponę i dzisiaj ją wymieniłem.
Pojechałem za Skrzyszów, do krzyża. Drogi miejscami mokre, szaro, ponuro.
W drodze powrotnej odwiedziłem cmentarz.
Grunt, że rower jest już sprawny. Ja też trochę się rozruszałem.
Na trasie, koło Skrzyszowa, spotkałem 2 bażanty - koguty.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili