Słona Góra
d a n e w y j a z d u
28.60 km
6.20 km teren
01:28 h
Pr. śr.:19.50 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka [dolina potoku w kierunku grzbietu na S] - grzbiet między Trzemeską a Słona Górą - Słona Góra - zjazd przez las i pola - Poręba Radlna - os. Granice - Góra św. Marcina (384 m) - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, bezchmurnie, ciepło, temp. ok. 20 st. C, bezwietrznie, średnia widoczność
Krótka popołudniowa przejażdżka. Słońce, ciepło i babie lato. W polach i w lesie jesień w pełni. Jest pięknie.
Na odcinkach terenowych dość dużo śliskiego błota.
Ze Słonej Góry zjechałem nowym wariantem. Nieoczekiwanie wyjechałem w "centrum" Poręby poniżej kościoła. Na zjeździe przez pola ładne widoki.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Do krzyża + Góra św. Marcina
d a n e w y j a z d u
33.10 km
2.00 km teren
01:30 h
Pr. śr.:22.07 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - krzyż - droga nad Skrzyszowem - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka - Góra św. Marcina (384 m) - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, chmury warstwowe, chwilami słońce, temp. ok. 15 st. C, bezwietrznie, słaba widoczność
Spokojna wycieczka na rozruszanie po kilku dniach chodzenia po górach. Po dłuższym okresie niepogody jeden dzień babiego lata, ale jeszcze nie tak na 100%. Na rowerze nazbierałem parę nitek...
Spokojny nastrój jesieni udziela się kierowcom. Mimo dość dużego ruchu, bo to dzień powszedni, wszyscy jadą bez pośpiechu, nie przepychają się "na trzeciego", nawet nie gazują przyspieszając.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Pętla przez Wysokie
d a n e w y j a z d u
38.20 km
0.70 km teren
01:41 h
Pr. śr.:22.69 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Stary Sącz, os. Kamieniec [obwodnica] - Brzezna - os. Góry Gostwickie - os. Niżny Litacz - Soślina (561 m) [trawers] - Wysokie (ok. 640 m) [szosa 98] - Biczyce Dln. - Chełmiec - Nowy Sącz
Pogoda: Całkowite zachmurzenie, szaro i ciemno, temp. 11 st. C, bezwietrznie, słaba widoczność, na górze mgła
Pogoda jak wczoraj, ale za to nadal nie pada. Dla odmiany przejechałem pętlę w odwrotnym kierunku niż zwykle. Podjazd jest długi i piętrowy. Widoków specjalnych nie było więc skupiłem się na podjeżdżaniu.
Na Litaczu było już dość ciemno, mgła i lekka mżawka. Szybki zjazd na światłach wśród samochodów, niezbyt przyjemny. Tak jak i przejazd przez miasto.
Kategoria Po robocie
Pętla przez Kotów
d a n e w y j a z d u
44.00 km
0.00 km teren
01:49 h
Pr. śr.:24.22 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Nawojowa - Łabowa - Kotów - przeł. E pod Czerszlą (ok. 700 m) - dol. pot. Roztoki - Bogusza - Królowa Grn. - Królowa Polska - Jamnica - Nowy Sącz
Pogoda: Całkowite zachmurzenie, szaro i ciemno, temp. ok. 10 st. C, bezwietrznie, słaba widoczność
Przez ponad tydzień z niewielkimi przerwami padał deszcz. Zrobiła się jesień typu "listopad". Dzisiaj nie padało i nawet wyschły drogi. Zmobilizowałem się i pojechałem na przejażdżkę.
Dzień niestety już krótki i po pracy zostaje niewiele czasu na jazdę.
W dolinie Kotowa wszędzie słychać spływającą z gór wodę. Powodzi nie było, ale widać, że wody jest dużo. Na stokach Działu wycinają jodły i pachnie jak na święta. Cały czas było szaro a na przełęczy w lesie była już właściwie szarówka. Stały tam 2 samochody i widziałem myśliwego.
Na zjeździe zmarzłem i żałowałem, że nie wziąłem czapki i rękawiczek. Później na szosie rozgrzałem się i do Sącza jechało się bardzo przyjemnie. Jedyny problem to akumulatorki w przedniej lampie, które wysiadły bez ostrzeżenia po ok. 1 minucie od włączenia.
Kategoria Po robocie
Tuchów
d a n e w y j a z d u
32.60 km
0.60 km teren
01:27 h
Pr. śr.:22.48 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Trzemesna (ok. 370 m) - Karwodrza - Tuchów - Karwodrza - Trzemesna - Łękawica - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, ciepło, w powrotnej drodze o zachodzie słońca już chłodniej
Załatwienie sprawy w Tuchowie.
Kategoria Dojazdy
Lasy Czarnej
d a n e w y j a z d u
66.90 km
31.90 km teren
03:23 h
Pr. śr.:19.77 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łęki Grn. - Lipiny - Czarna - Wałki - Pogórska Wola - Skrzyszów - Las Kruk - Góra św. Marcina (384 m) - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, sucho, ciepło, temp. ok. 20 st. C, średnia widoczność
Przejazd przez lasy Czarnej. Dużo jazdy polnymi i leśnymi drogami.
Droga grzbietem w kierunku doliny Wisłoki:
W lesie jechałem na wyczucie lepszymi i gorszymi drogami. W końcu trzeba było przejechać na drugą stronę Czarnej. Akurat trafiłem na bród:
Kategoria Tak na pół dnia
Tuchów
d a n e w y j a z d u
34.20 km
0.60 km teren
01:28 h
Pr. śr.:23.32 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Trzemesna (ok. 370 m) - Karwodrza - Tuchów - Karwodrza - Trzemesna - Łękawica - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Pochmurno, temp. ok. 18 st. C, bezwietrznie
Załatwienie sprawy w Tuchowie, ale nikogo niestety nie zastałem.
Kategoria Dojazdy
Świniogóra
d a n e w y j a z d u
53.40 km
2.80 km teren
02:31 h
Pr. śr.:21.22 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - os. Świniogóra - kota 396 [trawers] - os. Wolniki - os. Pusta Góra - grzbiet w kier. Kowalowy - Kowalowy - Joniny - Ryglice - grzbiet na W od Zalasówki (358 m) - Zalasowa - Trzemeska Góra (390 m) [trawers] - Łękawka - Zawada - Góra św. Marcina (384 m) - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, chwilami słońce, temp. ok. 20 st. C, średni wiatr W, dobra widoczność
Dość chłodno i jesiennie. Dookoła krążą czarne chmury, ale nie padało. Mały ruch, mało ludzi z wyjątkiem Kowalowych, gdzie były dożynki. Poza utwardzonymi drogami błoto po nocnych opadach.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Kozie Żebro
d a n e w y j a z d u
41.40 km
11.00 km teren
02:31 h
Pr. śr.:16.45 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Jamnica - Królowa Polska - Królowa Górna - Bogusza - dol. pot. Roztoki - trawers stokówką - przeł. między Tokarnią a kotą 830 - kota 830 - Kozie Żebro (888 m) - Jaworzyna (821 m) - os. Na Margoni - Skolnik (669 m) [trawers] - Popardowa Niżna - Kamionka Mł. - Jamnica - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, bezchmurnie, temp. 23-19 st. C, lekki wiatr NE, dobra widoczność
Wyjazd na grzbiet pasma Koziego Żebra i przejazd nim w stronę Nowego Sącza.
Od asfaltowej drogi leśnej, na dość dużej wysokości odbiłem na trawers stoków Czerszli i Tokarni. Łagodna, niedawno odnowiona droga wyprowadza na przełęcz pod Tokarnią. Stąd ścieżkami, częściowo pchając rower dotarłem na szczyt Koziego Żebra. Samo podejście na szczyt przez młodnik z krzewami jeżyn. Gdyby nie nieliczni motokrosowcy chyba nie byłoby nawet ścieżki. W podejściu towarzyszył mi raźno buczący rój much.
Dalszy ciąg grzbietu to mieszanka widnych odcinków z jeżynami (bardzo opóźniały jazdę) albo ciemnych, jodłowych lasów. Dość dużo kamieni i korzeni, mało błota. W niższej partii pasma zaczęły się polany i osiedla. I widoki...
Z przełęczy nad osiedlem Margoń Wyżna - kolejno:
- widok na Sapalską Górę, z tamtej strony przyjechałem,
- sama przełęcz z moją drogą,
- droga pomiędzy pastwiskiem a bukami,
- gospodarstwo pod przełęczą.
Rzut oka wstecz na opisaną wyżej przełęcz:
W końcu widać już Sącz. Robi się ciemno a jeszcze zostało trochę do zjechania. Na horyzoncie Beskid Wyspowy.
Kategoria Po robocie
Przełęcz między Łyżką i Pępkówką
d a n e w y j a z d u
62.70 km
5.00 km teren
02:55 h
Pr. śr.:21.50 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Stary Sącz, os. Kamieniec - Stadła (dolina) - Mokra Wieś (ok. 410 m) - Stronie - dol. Słomki - grzbiet na SE od Pępkówki - os. Zawada - przeł. między Pępkówką i Łyżką (ok. 660 m) - os. Wierchy - Przyszowa (dol. Słomki) - skrz. z szosą 28 (ok. 580 m) - grzbiet między potokami w Pisarzowej - Męcina - Chomranice - Marcinkowice (dołem wzdłuż Dunajca) - dz. Helena - Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, temp. 24-22 st. C, średni wiatr NW, słabnący, średnia widoczność
Malowniczy wyjazd na przełęcz, później typowa pętla przez grzbiet Wysokiego i dolinę Smolnika. Przez chmury na niebie i coraz krótszy dzień jest dość szaro i jesiennie. Ludzie zaczęli kopać ziemniaki i orać po żniwach.
Kategoria Po robocie