Pętla przez Boguszę i Kotów
d a n e w y j a z d u
48.20 km
0.00 km teren
02:03 h
Pr. śr.:23.51 km/h
Pr. max:62.81 km/h
Podjazdy:430 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Jamnica - Królowa Polska - Królowa Grn. - Bogusza - dol. pot. Roztoki - przeł. E pod Czerszlą (ok. 730 m) - Kotów - Łabowa - Nawojowa - [obwodnica] Nowy Sącz
Pogoda: Zachmurzenie całkowite, chwilami widać przebicia słońca, temp. 15-12°C, lekki wiatr NW, średnia widoczność
Pierwsza po zimie jazda przez pasmo Czerszli i Tokarni. Pogoda średnia - szaro, raczej chłodno. Wiatr północno zachodni sprzyjał mi w pierwszej części trasy. Mimo drogi w górę doliny jechało się płynnie i dość lekko. W Jamnicy wyprzedzili mnie dwaj szosowcy jadący swoim spacerowym tempem. Przez jakiś czas widziałem ich przed sobą. Bardziej nachylony odcinek przez Królowe i Boguszę również był wyjątkowo lekki dzięki wiatrowi.
Podjazd na przełęcz wyjechałem spokojnie. Trochę się zgrzałem. Na górze zatrzymałem się, odpocząłem, oglądnąłem polankę z amboną. W lesie kwiatki zaczynają dopiero kwitnąć. Pojawiają się pierwsze liście na drzewach.
Powrót do Sącza pod wiatr, ale z góry więc w miarę szybki.
Średnia prędkość całkiem przyzwoita jak na te porę roku.
Kategoria Po robocie
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
12.90 km
1.50 km teren
00:44 h
Pr. śr.:17.59 km/h
Pr. max:33.90 km/h
Podjazdy: m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów, dom - miasto - dom - Skrzyszów - dom
Pogoda: Słonecznie, temp. ok. 20°C, lekki wiatr S
Zakupy i inne sprawy.
Kategoria Dojazdy
Płonki
d a n e w y j a z d u
50.60 km
0.50 km teren
02:15 h
Pr. śr.:22.49 km/h
Pr. max:63.41 km/h
Podjazdy:430 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Rdziostów (ok. 370 m) - Marcinkowice - Chomranice - Męcina - Pisarzowa - Góra Płonki (565 m) - Raszówki (ok. 570 m) - Przyszowa - Długołęka - Gostwica - Brzezna - Niskowa - Chełmiec - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, temp. ok. 20°C, bez wiatru, średnia widoczność
Pogoda się w końcu poprawiła. Słońce przygrzewało mocno i z dnia na dzień na mieście namnożyło się ludzi w krótkich rękawach a nawet w krótkich spodniach.
Przejechałem trochę dłuższą szosową trasę przez dolinę Smolnika i Przyszową. Jechało się miarę sprawnie. Na Płoniki podjeżdżałem miedzą od zachodu. Poniżej buduje się dom i ogrodzenie zamknie niedługo przejazd. Poza tym od krzyża musiałem zjechać przez łąkę. Na drugi raz trzeba podjeżdżać zwykłą drogą.
W Przyszowej odbiłem na Długołękę. Na zjeździe w lesie było dużo chłodniej, droga miejscami wilgotna.
Cała trasa przejechana w przyjemnym słońcu.
Kategoria Po robocie
Siedlce
d a n e w y j a z d u
37.40 km
0.00 km teren
01:48 h
Pr. śr.:20.78 km/h
Pr. max:57.46 km/h
Podjazdy:320 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - ul. Zdrojowa - os. Klimkówka (ok. 500 m) - os. Skwarnia - Słowikowa - Siedlce (ok. 510 m) - os. Trzycierz, kapliczka - os. Podtrzycierz - Łęka - dol. Łubinki - Piątkowa - Nowy Sącz
Pogoda: Całkowite zachmurzenie, mglisto, temp. 9°C, bez wiatru, zła widoczność (< 1 km)
Kolejny ponury i pochmurny dzień, na szczęście po południu już bez mżawki. Mglisto i ciemno, ale drogi w miarę przeschły. Wyjechałem na wzgórza na północ od Sącza. Widoków nie było, ale trochę się rozruszałem.
W wyższych partiach widać różnicę w rozwoju wegetacji w stosunku do Tarnowa czy Sącza. Trawa mniejsza, pierwiosnki dopiero zaczynają kwitnąć, drzewa owocowe jeszcze bez kwiatów, nawet brzozy mniej rozwinięte. W porównaniu do Tarnowa to przecież 300 metrów wyżej... Zyskają na tym pewnie wcześnie kwitnące drzewa, śliwy, wiśnie, które zaczęły niżej kwitnąć właśnie kilka dni temu, przez rozpoczęciem serii deszczowych dni.
Na zjeździe miejscami droga morka i zabłocona. Na koniec przejechałem obwodnicą. Forma raczej słaba, trzeba jeździć...
Kategoria Po robocie
Trzemeska Góra
d a n e w y j a z d u
33.60 km
1.30 km teren
01:37 h
Pr. śr.:20.78 km/h
Pr. max:42.50 km/h
Podjazdy:190 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - [czerwony szlak pieszy] Łękawica - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie całkowite, zamglenie, temp. 8°C, lekki wiatr W, zła widoczność
Poobiednia wycieczka na stałą trasę. Wykorzystałem popołudnie bez opadów. Drogi miejscami mokre, na odcinku bez asfaltu rozrobione błoto "chlapciarapcia". Starałem się to miejsce przejechać ostrożnie.
Przed Trzemeską Górą zatrzymałem się na granicy lasu. Po niebie krąży kilka hałaśliwych jastrzębi. Po polu spacerują bażanty - kogut i kilka kur, chyba trzy. Kury zaczęły uciekać, kogut dumnie je osłaniał, rozglądając się wokoło. Ostatnia widoczna kura nie mogła znieść napięcia i pomogła sobie w ucieczce skrzydłami. Gdy wylądowała gdzieś niżej, za miedzą, kogut już nie czekał, pobiegł za mini. Jeszcze by mu zginęły za tą miedzą... Zresztą i tak już nie mogły widzieć jego odwagi i poświęcenia.
Kwitnąca brzoza:
Dzika grusza czeka jeszcze z kwiatami. Inne drzewa owocowe trochę się pospieszyły i teraz kwitną już trzeci dzień w mżawce.
Mglista zaduma wiosenna:
Mimo wszechobecnej szarości wyjazd był udany. Poziom zadowolenia wzrósł.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Pętla przez Małą Żeleźnikową
d a n e w y j a z d u
24.50 km
0.00 km teren
01:10 h
Pr. śr.:21.00 km/h
Pr. max:56.90 km/h
Podjazdy:240 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Poręba Mł. - Żeleźnikowa Mł. (ok. 540 m) - Nawojowa - [obwodnica] Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, słonecznie, temp. ok. 19°C, bezwietrznie, średnia widoczność
Ciepło, ale prognozy przewidywały przelotny deszcz. Po krótkiej zwłoce, widząc na radarach opadowych plamy deszczy a za oknem chmury i słońce, zdecydowałem się pojechać na krótszą przejażdżkę.
Przejechałem standardową pętlę przez Żeleźnikową, ale przeciwnym niż zwykle kierunku. Podjazd bez forsowania, później przyjemny i całkiem szybki zjazd. Na koniec powrót obwodnicą.
Kategoria Po robocie
Wysokie i Mokra Wieś
d a n e w y j a z d u
42.70 km
0.00 km teren
02:05 h
Pr. śr.:20.50 km/h
Pr. max:58.02 km/h
Podjazdy:340 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Biczyce Dln. - Biczyce Grn. - Wysokie (ok. 640 m) - droga wzdłuż górnej Gostwiczanki - os. Pod Dąbrowie - Stronie - Mokra Wieś - os. Osowie - dol. Barynki - Gostwica - Brzezna - Podrzecze - Świniarsko - dz. Strugi - Nowy Sącz
Pogoda: Zachmurzenie całkowite, temp. 16-14°C, lekki, wyżej średni wiatr SW, dobra widoczność
Pochmurne i szare popołudnie z możliwością lekkiego deszczu. Było dość ciepło. Na trasie ładnie widać było zaśnieżone stoki Tatr, same szczyty były w chmurach. Wzniesienia beskidzkie były ciemne, prawie czarne, wyraźnie zarysowane. Mało światła, ale widoczność dobra. Na grzbietach, powyżej około 1000 metrów widać resztki śniegu.
Łyżka (803 m), Ostra (925 m) i Mogielica (1170 m) ze zjazdu z Wysokiego, za doliną Słomki:
Na polach zaczynają się niemrawo przygotowania do wiosny. Miejscami ktoś orze, ktoś rozrzuca gnój. Przy okazji trzeba pozbierać kamienie.
Wracałem z Wysokiego przez Mokrą Wieś. Miałem nadzieję, że będzie stamtąd dobrze widać Tatry. Niestety pojawiły się niższe, deszczowe chmury i Tatry się schowały. Z chmur zwisały smugi deszczu. U mnie nie padało, więc pojechałem jeszcze na południe, do Osowia. Koło ładnego, starego spichlerza odbiłem w dół i znanym już, świetnym zjazdem dojechałem do doliny Barynki.
Powrót z wiatrem. Deszcz mnie ominął, poczułem tylko kilka kropel.
Kategoria Po robocie
Łeki Górne
d a n e w y j a z d u
40.90 km
1.00 km teren
01:52 h
Pr. śr.:21.91 km/h
Pr. max:43.80 km/h
Podjazdy:140 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Łeki Grn., kościół - Podlesie Machowskie - os. Węgielnica - szosa 94 - os. Jaźwiny - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: częściowe zachmurzenie, okresami słonecznie, temp. ok. 15°C, lekki wiatr SE, dobra widoczność
Poniedziałek Wielkanocny.
Popołudniowa przejażdżka w świąteczny dzień. Pogoda wiosenna, choć z czasem pojawiało się coraz więcej chmur. Były też chwile słońca.
Na trasie przejechałem nowym odcinkiem z Szynwałdu na grzbiet oddzielający go od doliny Dulczy. Zjechałem do Łęków poznaną niedawno drogą przez pola. Na zdjęciu widać dolinę Dulczy ze wsią Łęki Górne, a w dali zamykające ją grzbiety już po drugiej stronie Wisłoki. Wyróżnia się nowy kościół, w kierunku którego wyraźnie zmierza droga.
W drodze powrotnej kluczyłem po osiedlowych drogach na południe od szosy 94.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili
Zalasowa
d a n e w y j a z d u
41.70 km
3.40 km teren
02:01 h
Pr. śr.:20.68 km/h
Pr. max:53.60 km/h
Podjazdy:170 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Trzemesna - Trzemeska Góra (ok. 370 m) - Zalasowa - os. Dolce - krzyż - Pogórska Wola - os. Pogórz - os. Średziny [drogi polne] - dz. Rzędzin - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie całkowite, temp. 9-6°C, lekki wiatr zmienny, słaba widoczność
Wielki Piątek.
Szary dzień, trochę cieplejszy niż poprzednie. Pracowałem krócej i miałem trochę czasu po południu na jazdę na rowerze i wypatrywanie oznak wiosny. Na gruntowych drogach całkiem sucho jak na wiosnę.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili