Blog rowerowy

jaba

Szynwałd

  d a n e    w y j a z d u 24.30 km 0.00 km teren 01:00 h Pr. śr.:24.30 km/h Pr. max:46.90 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Czwartek, 23 kwietnia 2020 | dodano: 24.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [droga nad Skrzyszowem] - os. Olszyna - os. Granice [dział wodny] - Szynwałd - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, przezroczyste cirrusy na W; temp. 18-16°C; lekki wiatr W; dobra widoczność

Krótka przejażdżka. Dobra pogoda, ciepło, wiatr wyraźny, ale w plecy. Typowa trasa zmodyfikowana o przejazd działem wodnym na S i zjazd do Szynwałdu. Na trasie mimo suszy coraz więcej zieleni. W dolince koło Szynwałdu był nawet fragment przez lasek z zielonymi drzewami. W Szynwałdzie dojechałem do drogi nad doliną Wątoku i później zjechałem z niej do centrum, trochę powyżej kościoła.
Powrót pod wiatr, ale już słabszy.
Na trasie większy niż ostatnio ruch samochodowy i rowerowy.


Kategoria Po robocie

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 22.30 km 0.80 km teren 00:59 h Pr. śr.:22.68 km/h Pr. max:41.20 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Piątek, 17 kwietnia 2020 | dodano: 22.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - os. Zabagnie [droga nad Skrzyszowem] - os. Olszyna - krzyż - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. ok. 16°C; lekki wiatr NW, zanikający; dobra widoczność

Krótka popołudniowa jazda.
Odwiedziłem czerwony szlak przez pola w Skrzyszowie. Chyba go kasują, bo na skręcie z drogi asfaltowej zamalowali znaki. Dalej też ich nie widziałem. Odcinek za domami z nowo wytyczoną granicą. Pewnie będzie budowa. Szkoda.


Kategoria Po robocie

Słona Góra

  d a n e    w y j a z d u 32.10 km 0.00 km teren 01:24 h Pr. śr.:22.93 km/h Pr. max:55.90 km/h Podjazdy:230 m Rower:Matrix
Czwartek, 16 kwietnia 2020 | dodano: 16.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka - Słona Góra (ok. 400 m) - Pleśna - Świebodzin - Nowodworze - Tarnowiec - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki, później od W chmury; temp. 20-18°C; średni wiatr W; dobra widoczność

Ciepły, wietrzny dzień. Jadę do Skrzyszowa z wiatrem, rozpędzając się momentami do 37 km/h. Ze względu na wiatr odbijam na S, do Łękawicy. Znana trasa przez Słona Górę. Spod skrzyżowania na górze widać dobrze Beskidy i zaśnieżone Tatry. Odświeżam sobie przejazd grzbietem Słonej Góry i zjazd do Pleśnej. W lesie dość dużo zawilców. Zieleni się coraz więcej drzew. Kwitnie tarnina.
Powrót w dobrym tempie, wiatr pomaga.


Kategoria Po robocie

Zalasowa

  d a n e    w y j a z d u 34.30 km 0.20 km teren 01:32 h Pr. śr.:22.37 km/h Pr. max:42.80 km/h Podjazdy:140 m Rower:Matrix
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 | dodano: 13.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - os. Dolce - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 17-21°C; średni wiatr S; średnia widoczność

Poniedziałek Wielkanocny.
Świąteczna, przedpołudniowa przejażdżka po pustych wsiach. Ładna pogoda, choć zapowiadają deszcz. Wieje wyraźny wiatr z S, ale jest ciepły i nie utrudnia bardzo jazdy. Między Szynwałdem a Zalasową są odcinki mokrego asfaltu. Na trasie bardzo nieliczne samochody i pojedynczy ludzie.
Po minięciu wymarłego centrum Zalasowej jadę w dół z wiatrem. Bardzo przyjemna jazda z rozległymi widokami. Ładnie widać masyw Trzemeskiej Góry. Zbaczam z drogi na prawo do widocznego w polach trianguła. Widokowe miejsce przy drodze do grupy domów. Trianguł jest mocno zniszczony i ma tylko 2 ramiona. Ma mapie jest oznaczony jako 341,0.
Dalej płynnie przejeżdżam cały grzbiet do szosy na Pilzno. Zatrzymuję się na chwilę przy kapliczce i widzę wędrujący po zaoranym polu wirek pyłowy. Trwa to kilkanaście sekund, nie zdążyłem zrobić zdjęcia ani filmu. I tak byłoby to słabo widać. Wracam drogą nad Skrzyszowem, gdzie mam boczny, nie przeszkadzający wiatr.
Bardzo dobra, kameralna jazda. Święta, pogoda i kwarantanna stworzyły niecodzienną atmosferę.
PS Niedługo po przyjeździe do domu nadeszła burza. Grzmiało i wiało, ale tylko pokropiło. Więcej padało późnym popołudniem.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Góra św. Marcina

  d a n e    w y j a z d u 19.40 km 0.00 km teren 00:56 h Pr. śr.:20.79 km/h Pr. max:53.60 km/h Podjazdy:170 m Rower:Matrix
Sobota, 11 kwietnia 2020 | dodano: 12.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łękawka - Góra św. Marcina (384 m) - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, nieliczne, małe obłoki; temp. ok. 15°C; lekki wiatr NW; średnia widoczność

Wielka Sobota.
Krótki wyjazd na Górę św. Marcina. Słonecznie, ale dość chłodny wiatr. Cisza i spokój na wsiach i w polach.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 26.70 km 0.50 km teren 01:17 h Pr. śr.:20.81 km/h Pr. max:36.20 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Piątek, 10 kwietnia 2020 | dodano: 10.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż - szosa 73 - Ładna, obwodnica - [ul. Braci Saków] Tarnów
Pogoda: Słonecznie, tylko niewielkie cirrusy na W; temp. 15°C; lekki wiatr W, zanikający; dobra widoczność

Wielki Piątek.
Nadal słonecznie, ale trochę chłodniej. Zaczynają kwitnąć drzewa owocowe, ale również brzozy. Pojawia się więcej owadów.
Jadę do krzyża. Gdy dojeżdżam, dochodzi do niego z przeciwka kobieta z trójką dzieci. Jadę więc trochę dalej i skręcam w polną drogę. Prowadzi do płytkiej dolinki, ale nie zjeżdżam tam. Widać stąd krzyż i jego otoczenie z innej perspektywy. Przy samej szosie oglądam niewielką konstrukcję z panelem słonecznym o nieustalonym przeznaczeniu. Do słupka z panelem jest przymocowana metalowa skrzynka z kłódką. Wychodzą z niej jakieś kable. Może to był pastuch elektryczny. Teraz urządzenie jest przy polu ornym, ale może kiedyś było tu pastwisko.
Grupka spod krzyża wraca, więc ja na chwilę podjeżdżam do krzyża. Postanawiam jechać na skróty przez pola do drogi na N. Tutaj mam drugą nietypową perspektywę na krzyż. Droga jest słaba, niknie, ma wyboje. Ale przedostaję się niżej, w pobliże asfaltowej dróżki. Mijam świeże doły po wydobyciu piasku. Nie spodziewałem się, że tak blisko od wzniesień zaczyna się piach. W dołach widać kilka różnych kamieni, pewnie niesionych kiedyś przez lodowiec, a może z Tatr.
Jadę do szosy 73 i wracam nią w kierunku Tarnowa. Przegapiam odbicie na lewo i dopiero w Ładnej zjeżdżam z szosy w osiedla. Polami i tak docieram do skrzyżowania obwodnicy. Jadę wzdłuż niej do szosy w Skrzyszowie i do domu.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 30.50 km 1.20 km teren 01:20 h Pr. śr.:22.88 km/h Pr. max:50.00 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Czwartek, 9 kwietnia 2020 | dodano: 09.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) - Trzemesna - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Bez chmur; temp. 22-20°C; średni wiatr W, słabnący; średnia widoczność

Wielki Czwartek.
Ciepło, sucho i wietrznie. Jadę do Zalasowej, z wiatrem, w dobrym tempie. Wszędzie cisza i spokój.
Sprawdzam nowy zjazd z Trzemeskiej Góry do Trzemesnej. Zaczyna się w ładnym, widokowym miejscu, niedaleko od wschodniego szczytu. Zatrzymuję się w tym miejscu i oglądam pozostałości jakiejś budowli w lesie. Na razie nie wiem, co to było. Może wieża lub maszt.
Zjazd jest przyjemny. W górnej części dość łagodny i widokowy. Niżej stromy, dużo zakrętów. Wyjeżdżam w centrum Trzemesnej, tak jak myślałem.
Powrót grzbietami do Skrzyszowa i pod słabszy już wiatr do domu.


Kategoria Po robocie

Łęki Dolne

  d a n e    w y j a z d u 34.70 km 0.00 km teren 01:25 h Pr. śr.:24.49 km/h Pr. max:43.40 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Środa, 8 kwietnia 2020 | dodano: 08.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - Łęki Grn. - Łęki Dln. - Podlesie Machowskie - szosa 73 - Pogórska Wola - Ładna - Tarnów
Pogoda: Bez chmur; temp. 21-17°C; bez wiatru; średnia widoczność

Wyjazd na wschód do Łęków Dolnych. Powrót główną szosą 73. Dobre warunki do jazdy.
Powoli zaczynają zielenić się krzewy i niższe drzewa. We wsiach prawie pusto. Widać tylko pojedynczych ludzi, mało samochodów. Na szosie 73 ruch średni, są przerwy między stadami samochodów. Jadę na wprost zachodzącego słońca.


Kategoria Po robocie

Pętla przez Jodłowkę

  d a n e    w y j a z d u 33.90 km 0.60 km teren 01:27 h Pr. śr.:23.38 km/h Pr. max:44.20 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Wtorek, 7 kwietnia 2020 | dodano: 07.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [droga nad Skrzyszowem] - os. Olszyna - Pogórska Wola - Jodłówka - droga na N od Jodłówki - os. Okręglik - Wola Rzędzińska - Tarnów
Pogoda: Bez chmur; temp. 21-17°C; lekki wiatr W, zanikający; średnia widoczność

Bardzo ciepło. Idzie wiosna, choć jest susza. Jadę na umytym na wiosnę rowerze. Po tej zimie nie był specjalnie brudny, mało błota więcej kurzu. Jedzie się płynnie. Mały ruch, ludzi widać właściwie tylko przy domach. Przeważnie robią porządki i uprawiają ogródki.
Na polu oziminy w Olszynie pasie się stadko 4 saren. Nie kryją się, nie czekają na zmierzch.
Na zjeździe do Woli Rzędzińskiej przecinam budowę kolejnego odcinka gazociągu Pogórska Wola - Tworzeń. Widać przygotowane rury w polach i przygotowania do przebicia się pod drogą.
Wracam do domu o zachodzie słońca. W niektórych miejscach robi się już chłodniej.
PS Po średniej widać, że na umytym rowerze jedzie się szybciej. Gdyby jeszcze był czerwony...


Kategoria Po robocie

Do krzyża

  d a n e    w y j a z d u 28.80 km 0.70 km teren 01:19 h Pr. śr.:21.87 km/h Pr. max:38.80 km/h Podjazdy: 80 m Rower:Matrix
Poniedziałek, 6 kwietnia 2020 | dodano: 06.04.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - krzyż - szosa 73 - os. Poszkle - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Ładna, obwodnica - [ul. Skrzyszowska] Tarnów
Pogoda: Bez chmur; temp. 19-17°C; średni wiatr SE; średnia widoczność

Kolejny pogodny i w dodatku wyjątkowo ciepły dzień. Drogi puste, widać coraz więcej oznak wiosny. Jedzie się lekko i płynnie, choć początkowo pod wiatr.
Po skręcie z głównej szosy w kierunku Pogórskiej Woli zjeżdżam w odświeżoną niedawno drogę w zagajniki. Po kilkudziesięciu metrach jestem na oczyszczonej z chaszczy polanie przy 2 opuszczonych gospodarstwach. Ktoś zajął się tym miejscem. Smutny widok, choć gdy zarosły wszystko chaszcze nie było nic widać. Droga nie jest przelotowa, więc przebijam się przez zarośla do drogi i jadę dalej. Cały czas jedzie się przyjemnie, wiatr pomaga, asfalt jest gładki, droga trochę opada. Przy czerwonej szosie wracam w stronę Tarnowa i odbijam w sąsiednią boczną drogę. Wracam przez Olszyny i drogę przez pola nad Skrzyszowem.
Dobre warunki, bardzo przyjemna jazda.
Spotkane zwierzęta: uciekająca sarna i spacerujący bażant.


Kategoria Po robocie