Zalasowa
d a n e w y j a z d u
34.30 km
0.20 km teren
01:32 h
Pr. śr.:22.37 km/h
Pr. max:42.80 km/h
Podjazdy:140 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - os. Dolce - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 17-21°C; średni wiatr S; średnia widoczność
Poniedziałek Wielkanocny.
Świąteczna, przedpołudniowa przejażdżka po pustych wsiach. Ładna pogoda, choć zapowiadają deszcz. Wieje wyraźny wiatr z S, ale jest ciepły i nie utrudnia bardzo jazdy. Między Szynwałdem a Zalasową są odcinki mokrego asfaltu. Na trasie bardzo nieliczne samochody i pojedynczy ludzie.
Po minięciu wymarłego centrum Zalasowej jadę w dół z wiatrem. Bardzo przyjemna jazda z rozległymi widokami. Ładnie widać masyw Trzemeskiej Góry. Zbaczam z drogi na prawo do widocznego w polach trianguła. Widokowe miejsce przy drodze do grupy domów. Trianguł jest mocno zniszczony i ma tylko 2 ramiona. Ma mapie jest oznaczony jako 341,0.
Dalej płynnie przejeżdżam cały grzbiet do szosy na Pilzno. Zatrzymuję się na chwilę przy kapliczce i widzę wędrujący po zaoranym polu wirek pyłowy. Trwa to kilkanaście sekund, nie zdążyłem zrobić zdjęcia ani filmu. I tak byłoby to słabo widać. Wracam drogą nad Skrzyszowem, gdzie mam boczny, nie przeszkadzający wiatr.
Bardzo dobra, kameralna jazda. Święta, pogoda i kwarantanna stworzyły niecodzienną atmosferę.
PS Niedługo po przyjeździe do domu nadeszła burza. Grzmiało i wiało, ale tylko pokropiło. Więcej padało późnym popołudniem.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili