Blog rowerowy

jaba

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2018

Dystans całkowity:501.10 km (w terenie 15.10 km; 3.01%)
Czas w ruchu:23:56
Średnia prędkość:20.94 km/h
Maksymalna prędkość:70.77 km/h
Suma podjazdów:3670 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:38.55 km i 1h 50m
Więcej statystyk

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 39.70 km 1.50 km teren 01:51 h Pr. śr.:21.46 km/h Pr. max:48.30 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Niedziela, 10 czerwca 2018 | dodano: 11.06.2018

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Ładna - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, chmury warstwowe; temp. 22-24°C; bez wiatru lub lekki wiatr E; średnia widoczność

Poranna jazda przez Pogórze. Cicho i spokojnie, słonecznie. Nie jest jeszcze gorąco, ale będzie dzisiaj upał.
Kapliczka w dolinie Wątoku.


Na skrzyżowaniu na Trzemeskiej Górze przepuszczam jadącą od Tuchowa kolumnę terenowych samochodów z Gorlic.
Na zjeździe mijam lipy, właśnie zaczynają kwitnąć. Chyba dość wcześnie... W okolicach Tarnowa trwa susza.
W drodze powrotnej jadę jeszcze do miasta, do bankomatu.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili

Dookoła pasma Jaworza

  d a n e    w y j a z d u 70.60 km 0.00 km teren 03:00 h Pr. śr.:23.53 km/h Pr. max:59.10 km/h Podjazdy:320 m Rower:Marin
Środa, 6 czerwca 2018 | dodano: 06.06.2018

Trasa: Nowy Sącz - Rdziostów (ok. 370 m) - Marcinkowice - Chomranice - Męcina - Pisarzowa (ok. 500 m) - Mordarka - Limanowa - Młynne - Laskowa - Ujanowice - Wronowice - Łyczanka (ok. 350 m) - Świdnik - Tęgoborze - Wielopole - Nowy Sącz
Pogoda: Bezchmurnie, później prześwitujące chmury warstwowe; temp. 20-16°C; lekki wiatr N; średnia widoczność

Wyjeżdżając z miasta nie miałem pewności, czy wybierać się tę dłuższą trasę. Ze względu na wyburzony most trzeba trochę kombinować, żeby znaleźć się na drugim brzegu Dunajca. Na szczęście nowa ścieżka rowerowa wzdłuż obwodnicy północnej i dalszy jej ciąg przez nowy most pozwoliły dobrym tempem przejechać zakorkowaną trasę. Na drugim brzegu postanowiłem jechać w dolinę Smolnika i tak już zostało.
Dobry asfalt, średni ruch i pomagający chyba od wschodu wiatr. Do Limanowej jechałem wprost pod słońce. Mimo, że nie było upału to było mi gorąco. Ostre słońce przygrzewało i dodatkowo odbijało się od wypolerowanego asfaltu. Można się opalać...
W Limanowej, inaczej niż zwykle, ominąłem rynek skręcając wcześniej na rondzie. Zjazd w dół doliny szybki, mimo lekkiego przeciwnego wiatru.
W dolinie Łososiny ładnie i spokojnie. Słońce się trochę schowało i momentami było chłodno.
Kaplica na małym cmentarzu w Żbikowicach:


Zatrzymałem się w Łyczance przy kaplicy żeby nabrać wody ze źródła. Woda dobra i zimna, bardzo się przydała w tym momencie. Kaplica i jej otoczenie jest bardzo zadbana. Wykoszona trawa, wszystko posprzątane, odmalowane. Przy wejściu są puste butelki na wodę i broszura opisująca to miejsce.
Powrót główną szosą. Ruch o tej porze mały, ale jak zwykle zdarzają się kumulacje z obydwu stron. Wtedy w miarę możliwości zjeżdżałem na pobocze.
Po powrocie miałem jeszcze trochę zapasu dnia. Najdłuższe dni...


Kategoria Po robocie

Paszyn

  d a n e    w y j a z d u 35.60 km 0.00 km teren 01:46 h Pr. śr.:20.15 km/h Pr. max:56.07 km/h Podjazdy:380 m Rower:Marin
Wtorek, 5 czerwca 2018 | dodano: 05.06.2018

Trasa: Nowy Sącz - ul. Barska - podjazd na grzbiet - Januszowa (ok. 480 m) - Librantowa - Koniuszowa - skrzyż. (ok. 500 m) - Paszyn - szosa 28 - podjazd na grzbiet Mystkowa, os. Zabrzeziny - Kunów (ok. 430 m) - Falkowa - [obwodnica E] Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie; temp. ok. 23°C; bez wiatru; średnia widoczność, przymglenie

Krótka jazda po okolicznych wzgórzach i dolinach. Miały być dzisiaj burze ale była tylko krótka ulewa przed 15. Ochłodziło się trochę ale za to było parno.
Na trasie przez osiedla spokój, bujna roślinność. Ludzie pracują lub odpoczywają przy domach. Na osiedlowych drogach trochę większy ruch samochodów. Przy domach spotkałem w Librantowej i w Zabrzezinach trzy kucyki. Widocznie ludzie wracają do hodowli. W dolinie Łubinki pojawiły się kwitnące przy drodze parzydła leśne.
Jechało się dość dobrze. Wypociłem dużo wody i innych zanieczyszczeń. Rozruch i regeneracja po przerwie...


Kategoria Po robocie