Blog rowerowy

jaba

Pilzno

  d a n e    w y j a z d u 58.70 km 3.90 km teren 02:34 h Pr. śr.:22.87 km/h Pr. max:40.20 km/h Podjazdy:120 m Rower:Matrix
Sobota, 18 maja 2013 | dodano: 20.05.2013

Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - Łęki Grn. - Łęki Dln. [lewa strona potoku] - Pilzno - Lipiny - Chotowa - Głowaczowa - Golemki - Czarna [droga wzdłuż torów] - Jodłówka - Wola Rzędzińska - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, zmienne, temp. ok. 25°C, lekki wiatr W i S, dobra widoczność

Szosowa wycieczka w piękny majowy dzień. Warunki idealne do jazdy. Mimo wiatru, który pomagał na całej trasie oprócz powrotu przez Wolę Rzędzińską. Ruch mały, jazda płynna.
W Pilźnie tradycyjnie zjadłem sobie loda z cukierni. Pospacerowałem po rynku i okolicy.
Do Czarnej postanowiłem jechać drogą przez Głowaczową, wzdłuż torów. W Chotowej odbiłem na Dębicę. Zapomniałem mapy, więc jechałem trochę na wyczucie. Informacja o objeździe remontowanego przejazdu kolejowego była wskazówką, gdzie skręcić. Przejazd rzeczywiście rozkopany. Zamiast przejazdu będzie teraz wiadukt. Pod torami jest wykop na kilka dobrych metrów i stoi już nowiutki, betonowy wiadukt, ale nie ma do niego zjazdów. Pokonałem przejazd ścieżką dla pieszych.
Droga do Czarnej była wąska, z gorszym asfaltem, przez las. Praktycznie bez ruchu samochodowego.
Krzyż na skraju lasu w Golemkach:


Z Czarnej jechałem szutrową drogą leśną prowadzącą wzdłuż torów. Droga dość dobra. W taką suchą jak dzisiaj pogodę jest pylista. Jedyny mijający mnie samochód wzbił cały tunel z kurzu.
Trudno mi sobie wyobrazić lepszy czas do jazdy na rowerze, niż ten maj. Pogoda, otoczenie, sprawny rower i forma dopisywały. Było po prostu super...


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]