Blog rowerowy

jaba

Świnka i Jaworze

  d a n e    w y j a z d u 51.14 km 13.00 km teren 03:12 h Pr. śr.:15.98 km/h Pr. max:0.00 km/h Podjazdy: m Rower:Marin
Środa, 28 maja 2008 | dodano: 28.05.2008

Trasa: Nowy Sącz - Kunów - Mystków - Mszalnica - Cieniawa - Ptaszkowa - os. Nadbrowar - Świnka (516 m) - trawers do stokówki - przecięcie zielonego szlaku - Jaworze (880 m) - zjazd grzbietem - Ptaszkowa stary kościół - Królowa Polska - Kamionka Wlk. - Jamnica - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, temp. 20-14 st. C, średni wiatr NE, później bezwietrznie, dobra widoczność

Postanowiłem zdobyć legendarną górę Świnka. Po klasycznym przejeździe przez Mystków znalazłem się nad Ptaszkową. Grzbietem podjechałem na wschód i zjechałem do doliny lądując zgodnie z planem pod szkołą. Osiedlowymi dróżkami wyjechałem na pola w kierunku widocznej już Świnki. Wyraźna i dobra droga wyprowadza na przełączkę pomiędzy Świnką a masywem Jaworza.

Widok na Jaworze spod Świnki:


Przełączka:




Stamtąd "z buta" zdobyłem ten mało odwiedzany szczyt.


Aby z przełęczy dostać się do przejezdnej drogi stokowej opasującej Jaworze musiałem trawersem przedostać się przez las. Przebrnąłem kilka jarów, znalazłem przypadkiem fajną wiatę i po kilkudziesięciu minutach walki byłem na szutrówce.
Później do pary wyszedłem na Jaworze i z wieży widokowej zrobiłem kilka zdjęć.

Masyw Maślanej Góry i Chełm:


Widok na najwyższe szczyty Beskidu Niskiego. Na horyzoncie Lackowa i wystający za nią Buszow:


Wysokie góry i odziane lasy:


Widok z Jaworza na Świnkę:


Zjazd grzbietem szybki i płynny. Trochę mnie zrzuciło i zjechałem wcześniej niż planowałem. Zrobiło się zimno i w drodze powrotnej trochę zmarzłem.


Kategoria Po robocie


komentarze
DARIUSZ79
| 04:56 czwartek, 29 maja 2008 | linkuj Pikne góry i foteczki miodzio:) Niezły dystansik Pozdr Dariusz
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eraln
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]