Pętla przez Małą Żeleźnikową
d a n e w y j a z d u
25.20 km
4.80 km teren
01:25 h
Pr. śr.:17.79 km/h
Pr. max:53.80 km/h
Podjazdy:220 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - os. Dąbrówka Polska - ul. Boh. Orła Białego - ul. Majdan - Majdan (485m) - Żeleźnikowa Mł. (ok. 520m) - Nawojowa [ścieżki wzdłuż Kamienicy] - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, temp. 22-19°C, lekki wiatr NW, średnia widoczność
Dzisiaj byłem na delegacji, więc w domu wróciłem później niż zwykle. O 18:30 wybrałem się na krótką przejażdżkę po okolicach. Wybór padł na standardową trasę - widokową pętlę przez Żeleźnikową. Aby ją urozmaicić pojechałem w odwrotnym niż zwykle kierunku.
Przez ulice Sącza, przez podmiejskie, a właściwie nadmiejskie, osiedla jechałem pod górę stopniowo nabierając wysokości. Oglądałem ładne nowe domy powstające w tych okolicach przez ostatnie lata. Odcinek podjazdowy ulicami Bohaterów Orła Białego i Majdan był w remoncie, związanym z budową kanalizacji. Dużo kamieni, resztki asfaltu, piasek, żwir i kurz.
Na grzbiecie, przed wzgórzem Majdan zaatakował mnie jakiś owad. Na plecach pod koszulką poczułem ostre gryzienie. Musiałem się zatrzymać, rozebrać i wytrząsnąć to coś. Nie wiem co, bo nic nie zauważyłem. Pewnie osa albo pszczoła.
Widoki z okolicy wzgórza Majdan na pasmo Czerszli i Tokarni:
Stodoła przy mojej drodze:
Zjechałem przez Żeleźnikową do Nawojowej. Żeby nie wracać główną drogą, pojechałem w kierunku Kamienicy a później wzdłuż niej. Kamieniste plaże, wąskie, zarośnięte ścieżki, trochę kałuż. Dość fajne miejsca, choć zarośnięte, trzeba prawie cały czas się schylać pod zwisającymi gałęziami krzaków i drzew. Na tym odcinku spotkałem sunącego bezszelestnie Meleksa i sarnę.
W okolicy Reala wyjechałem na obwodnicę i ścieżkami rowerowymi dojechałem do domu.
Kategoria Po robocie