Pętla przez Jodłówkę i Pogórską Wolę
d a n e w y j a z d u
29.30 km
0.40 km teren
01:17 h
Pr. śr.:22.83 km/h
Pr. max:39.20 km/h
Podjazdy: 50 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - dz. Rzędzin - Wola Rzędzińska - Jodłówka - Pogórska Wola - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem na N] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie rosnące od zamglenia do całkowitego, od Pogórskiej Woli lekki deszcz, temp. ok. 10°C, bez wiatru lub wiatr zmienny, lekki, słaba widoczność
Wielka Sobota.
Wyjechałem dość późno, po zamknięciu słonecznego okna pogodowego. Po pięknym, ciepłym środku dnia nadciągał zapowiadany zimny front od N. Na drogach i we wsiach pusto i spokojnie. Nastrój naciągających świąt.
W Pogórskiej Woli zaglądnąłem przez otwarte na oścież drzwi do wnętrza mijanego kościoła. W środki jasno i pusto. Zawróciłem, przypiąłem rower do dzwonnicy i wszedłem na chwilę. Pomodliłem się przy grobie Jezusa i oglądnąłem kościół od środka. Było tylko kilka osób, grobu pilnowali strażacy w błyszczących hełmach, z toporkami.
Wychodząc z kościoła zauważyłem pierwsze krople deszczu na ziemi. Wracałem w lekkim deszczu i zapadających ciemnościach.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili