Matulanka
d a n e w y j a z d u
58.80 km
1.50 km teren
02:35 h
Pr. śr.:22.76 km/h
Pr. max:65.27 km/h
Podjazdy:510 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Kamionka Mała - Królowa Polska - Ptaszkowa (ok. 520 m) - dol. Pławianki - Grybów - Matulanka (ok. 470 m) - os. Zagórze - Wilczyska, most - Wojnarowa - Korzenna - Trzycierz - Łęka - Librantowa (ok. 450 m) - dol. Naściszówki - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, częściowe zachmurzenie, temp. 24-18°C, bez wiatru, słaba widoczność
Dzisiaj postanowiłem uzupełnić trasę w okolicach Grybowa, z której zrezygnowałem na jednej z niedawnych wycieczek. W słońcu wyjechałem z Sącza i dość sprawnie przeskoczyłem przez przełęcz w Ptaszkowej. Szybki zjazd po gładkim asfalcie do Grybowa i z rynku zaczynam podjazd na niewielkie wzgórze o niegroźnie brzmiącej nazwie Matulanka. Po stromym odcinku wyjeżdżam na otwarte zbocza pokryte polami. Mijam ośrodek szkoleniowy Politechniki Warszawskiej. Mam miłe wspomnienia z tego miejsca sprzed prawie 20 lat. Kończyliśmy tutaj rajd po Beskidzie Niskim. Była mocna impreza, było piwo bez ograniczeń, dobre towarzystwo. Było dobrze.
Koło ośrodka stoi wieża triangulacyjna, jedyna jaką widziałem kompletna. Chyba zabytek.
Betonowymi drogami polnymi, pośród coraz rzadszych zabudowań dojechałem pod las. Stąd kamienistą leśną dróżką mocniej do góry na wierzchołek. Ładne miejsce, porośnięte mieszanym lasem. Poniżej szczytu trochę bałaganu po imprezach z ogniskiem. Zalesiony wierzchołek zbudowany jest z piaskowców, które erodując zapełniają podłoże piaskiem i kamieniami. Poza szczytem podłoże jest trochę inne, dlatego są tam pola uprawne, nie las.
Miedzą docieram do poprzecznej drogi betonowej w pobliżu szkoły w Siołkowej. Tutaj robię zdjęcia, choć światło popołudniowo - jesienne nie za bardzo sprzyja.
Zalesiona wyspa Matulanki pośród łagodnych pól:
Moja dalsza trasa. Ta droga akurat "prowadzi do kościoła":
Na zjeździe widocznym na zdjęciu trochę boję się rozpędzać. Jest wąsko i nie znam tej drogi. Mimo to prędkość była niezła - ponad 65 km/h. Dalej koło kościoła i faliście, stopniowo w dół do mostu w Wilczyskach.
Powrót dobrą drogą przez Trzycierz.
Kategoria Po robocie
komentarze