Blog rowerowy

jaba

Dolina Smolnika

  d a n e    w y j a z d u 46.80 km 0.00 km teren 02:01 h Pr. śr.:23.21 km/h Pr. max:51.91 km/h Podjazdy:340 m Rower:Marin
Czwartek, 29 lipca 2010 | dodano: 29.07.2010

Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Biczyce Grn. - Wysokie (ok. 640 m) [droga wzdłuż górnej Gostwiczanki] - Przyszowa - Świdnik - Owieczka - Naszacowice - Gołkowice Dln. - Stary Sącz - Nowy Sącz
Pogoda: Dość słonecznie, różne obłoki, temp. 23-21°C, lekki wiatr E, średnia widoczność

Spokojna pętla szosowa znaną trasą. Po kilku dniach opadów w końcu się rozpogodziło i ociepliło. A najważniejsze, że wyszło słońce.
Podjazd na Wysokie jechało mi się dość łatwo, wiatr chyba pomagał. Widoki z grzbietu bardzo rozległe, choć dalsze plany, w tym Tatry, zamglone. Później szybki, płynny i przyjemny zjazd do Przyszowej.
Trasę powrotną doliną Słomki jechałem wyjątkowo w dół i widoki były jakieś nowe, inne niż pamiętałem z jazd pod górę.

Kapliczka między Przyszową a Świdnikiem:


Tuż obok w prześwicie bocznej drogi zauważyłem solidny bród. Wody jest dość dużo, bo ostatnio mocno padało. Nie próbowałem przejeżdżać.


W dalszej części doliny mijałem sady i pola. W sadach widać już jabłka, pojawiają się też traktory opryskujące drzewa. W jednym miejscu zaciągnąłem się takim rozpylonym środkiem, dość przyjemnie pachnącym. Na polach zboża zszarzały trochę po deszczach i czekają na żniwa. Jedno, jedyne małe pole było już posprzątane. Rolnicy przygotowują kombajny - zaglądają do środka, poklepują i obstukują narzędziami. Będzie się działo...
W Starym Sączu pokluczyłem jeszcze po uliczkach. Bardzo ładne i spokojne miejsce.


Kategoria Po robocie


komentarze
kundello21
| 20:40 wtorek, 10 sierpnia 2010 | linkuj Bród niby spokojny, ale nogi potrafi podciąć, nie mówiąc o całym rowerze;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ulice
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]