Dookoła pasma Jaworza
d a n e w y j a z d u
69.10 km
0.30 km teren
03:08 h
Pr. śr.:22.05 km/h
Pr. max:49.32 km/h
Podjazdy:410 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Wysokie (ok. 640 m) - Kanina - Limanowa - Młynne - Laskowa - Ujanowice - Wronowice - Łyczanka (ok. 350 m) - Świdnik - Tęgoborze - Wielopole - Nowy Sącz
Pogoda: Pochmurno, ciemne chmury, chwilami przejaśnienia, temp. ok. 18°C, silny wiatr NW, później słaby, średnia widoczność
Dłuższa, asfaltowa trasa. Pogoda dość dziwna, chłodny i silny wiatr NW, ciemne chmury, ale bez deszczu. Wiatr mocno hamował na pierwszym odcinku przez odkryty grzbiet Wysokiego. Podjazdy powoli a na zjazdach trzeba było miejscami pedałować.
Początkowo między chmurami przeświecało słońce, ale od zachodu naciągnęły zwarte ciemne chmury i zrobiło się ponuro.
Ruch na drogach średni, w okolicy Limanowej dość duży. Od skrzyżowania na Pasierbiec ruch zamarł, na drodze liście i gałązki a za chwilę znak zakaz wjazdu za ileś tam set metrów - most na Łososinie w remoncie. Przed mostem odbiłem w dróżkę wzdłuż rzeki. Gdy droga zaczęła wznosić się na góry przeprawiłem się na drugą stronę. Woda była ciepła, kamienie zaokrąglone i pokryte lekko śliskimi glonami więc szło się dobrze. Głębokość powyżej piast, mam nadzieję, że rower to przeżyje.
Już po drugiej stronie, postój na ubieranie butów i zdjęcie:
Jazda w dół doliny Łososiny lekka i przyjemna, trochę z wiatrem. Szkoda tylko, że ciemno.
Na odcinku kilku kilometrów trwa remont drogi. Mieszane odcinki starego dobrego asfaltu, starego falistego asfaltu, zdartego starego asfaltu i nowego asfaltu. Do tego po prawej rów po wybranej ziemi na poboczu. Prace ziemne wymieszane są ze zniszczeniami po powodzi. Przykładowe osuwisko:
Ciemne chmury straszyły mnie do samego Sącza. Przez chwile spadło nawet kilka kropel deszczu, ale zgodnie z prognozą z ICM nie padało. Na horyzoncie, na NE pojawiła się blado pomarańczowa linia mniej zachmurzonego nieba.
Licznik naprawiony.
Kategoria Po robocie