Blog rowerowy

jaba

Pętla przez Małą Żeleźnikową

  d a n e    w y j a z d u 24.00 km 3.20 km teren h Pr. śr.: km/h Pr. max:0.00 km/h Podjazdy:340 m Rower:Marin
Środa, 16 czerwca 2010 | dodano: 16.06.2010

Trasa: Nowy Sącz - Nawojowa - Żeleźnikowa Mł. [droga leśna w górę doliny] - granica lasu (ok. 640 m) - Poręba Mł. - dz. Brzeziny - os. Nowa Kolonia - Nowy Sącz
Pogoda: Całkowite zachmurzenie, ciemno i ponuro, chłodno, temp. 12-10°C, lekki wiatr N, średnia widoczność

Krótka wycieczka z górskim odcinkiem terenowym. Pierwsza jazda z nowym amortyzatorem. Wygląda, że działa, choć trasa była za krótka na takie testy.
W Żeleźnikowej zamknięta droga, zniszczona przez osuwisko i podmyta przez potok. Nawet o tej porze ludzie pracowali przy naprawie. Jest przygotowana ścieżka dla pieszych i tymczasowa, drewniana kładka przez potok.
Leśna droga prowadząca na grzbiet została "odnowiona" spychaczem. Jest teraz bardziej równa, ale pokryta ostrymi pokruszonymi kamieniami i miejscami płatami tłustej gliny, która chętnie lepiła się do opon.
Na górze pooglądałem panoramę na góry i Kotlinę Sądecką. Z północy wiał lekki, ale nieprzyjemnie chłodny wiatr, na niebie wisiały ciemne, ołowiane chmury. Obok przeszły dwa małe, grzeczne pieski, wędrujące sobie między osiedlami.
Początek zjazdu prowadzi kamienistą, stromą drogą, dość trudną do zjechania. Ostatnie opady dodatkowo rozorały drogę, pojawiło się dużo luźnych kamieni i odkryły się skalne progi. Zjechałem zatrzymując się miejscami i podpierając. Dalej asfaltem w dół, z widokiem na Sącz i okolice, niezbyt szybko, ze względu na odrywające się z kół błoto.
Jazda bez licznika, bo uszkodzony podczas wymiany amortyzatora (długość trasy odpisana z innej wycieczki).


Kategoria Po robocie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]