Zwiernik
d a n e w y j a z d u
67.30 km
12.50 km teren
03:31 h
Pr. śr.:19.14 km/h
Pr. max:45.03 km/h
Podjazdy:240 m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Szynwałd - Zalasowa - grzbiet Kokocza (ok. 390 m) - Zwiernik [droga na E] - os. Przymiarki - Pilzno - Czarna - os. Podlesie [droga leśna na S od torów] - os. Pogórz - os. Średziny - Ładna - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, temp. 20°C, silny wiatr SE, słaba widoczność
Pierwsza wycieczka po zimie w słoneczny, suchy i ciepły dzień.
Najpierw szosowo do Zalasowej pod silny wiatr. Grzbietem nad Zwiernik i zjazd szutrówką. Na tym odcinku trwają prace - wysypują na drogę żwir. Być może będą robić asfalt. W Zwierniku pusto i cicho - dzień roboczy. Korzystając z pory roku i pogody zrobiłem zdjęcie kościoła św. Marcina:
Do Pilzna pojechałem nową dla mnie trasą. Wyjazd na grzbiet i zjazd do doliny znowu szutrówką:
Niżej jest już nowiutki asfalt. Cały zjazd do Pilzna ładny i przyjemny. Z Pilzna pojechałem łukiem przez Czarną, od północy trawersując szosę E4. Do Czarnej droga prowadziła dokładnie z wiatrem i po nowej nawierzchni. Jechało się idealnie, wiatr dawał tym razem mocne zmiany. Z Czarnej pojechałem przez lasy i boczne drogi.
Chwila odpoczynku pod kapliczką w lasach:
Na trasie spotkałem pierwsze oznaki wiosny: żaby pluskające się w rowach (lub leżące rozjeżdżone na drodze), jakiegoś motyla. Wszędzie jest dość sucho a silny wiatr i samochody wznoszą tumany kurzu.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili