Południk
d a n e w y j a z d u
85.00 km
14.20 km teren
04:09 h
Pr. śr.:20.48 km/h
Pr. max:55.83 km/h
Podjazdy:500 m
Rower:Marin
Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - Łęki Grn. [droga do Zwiernika] - os. Budyń - os. Góry (ok. 380 m) - Bielowy - Kamienica Dln. [droga na grzbiet na N] - os. Południk (ok. 440 m) - Gołęczyna - Parkosz - Pilzno - Łęki Dln. - Łęki Grn. - os. Olszyna [droga n/Skrzyszowem] - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, bezchmurnie, temp. ok. 25°C, bezwietrznie, średnia widoczność
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (Matki Bożej Zielnej).
Święto Wojska Polskiego (rocznica bitwy warszawskiej w 1920r.)
Wycieczka na wschód, ze zwiedzaniem kilku cmentarzy z I wojny.
Przede mną zjazd do doliny Wisłoki. Pojechałem przez widoczne po lewej wzgórze:
W małej, niezabudowanej dolinie krzyżują się polne drogi:
Taką przyjemną drogą pojechałem w kierunku Bielowów:
Główna drogą przejechałem przez most na Wisłoce i w Kamienicy Dolnej odszukałem polną drogę na grzbiet. Po nabraniu wysokości zatrzymałem się w ładnym, widokowym miejscu. Pod lipami przy krzyżu jest cień, wieje rześki wiatr. Widok na E - dolina ze wsiami Smarżowa (tam mieszkał Jakub Szela) i Kamienica Grn. W tle zalesiony masyw Klonowej Góry:
Na starym krzyżu figura, wygląda na ręczną robotę:
Po kilku kilometrach docieram do Południka. Zjazd do doliny Wisłoki prowadzi przez las. W górnym odcinku jest to ciekawa, dość stroma, szeroka na 10 m szutrówka z kilkoma łagodnymi zakrętami. Później łagodniej i po dobrym asfalcie. W sumie kilka dobrych kilometrów pięknego zjazdu.
Po dojechaniu do E4 skorzystałem z okazji i podjechałem kilkaset metrów do Parkoszy. Po krótkich poszukiwaniach znalazłem cmentarz nr 238:
W Pilźnie pojechałem na cmentarz parafialny i znalazłem dwie kwatery z I wojny. Cmentarz nr 236:
Cmentarz jest dobrze utrzymany. Na grobach są nawet posadzone kwiatki:
W Pilźnie jak za dawnych czasów kupiłem loda, odpocząłem a później przez Łęki wróciłem do domu.
Kategoria Tak na pół dnia