Do krzyża
d a n e w y j a z d u
23.30 km
1.00 km teren
01:05 h
Pr. śr.:21.51 km/h
Pr. max:41.20 km/h
Podjazdy:100 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów [dol. Wątoku] - os. Olszyna - Łęki Grn., kapliczka - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Ładna, obwodnica - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki warstwowe; temp. 18-17°C; bez wiatru; średnia widoczność
Wyjątkowo piękny, słoneczny, ciepły, jesienny dzień. Kolory jesieni chyba w największym nasileniu, podkreślone przez promienie słońca.
Na krótką trasę pojechałem po obiedzie. Jazda przyjemna, bez wiatru. Na trasie mijam dość dużo rowerzystów. Mimo ciepłego dnia w cieniu asfalt nadal był wilgotny po wczorajszych opadach.
Pod krzyżem w nagrzanej trawie i liściach słychać i widać świerszcze. Po korze lip wędrują żwawo czerwone pluskwiaki. Na lipach zostało już niewiele liści, ale nadal nasiona trzymają się gałązek.
W drodze powrotnej zjechałem w wyjeżdżoną niedawno drogę na N. Okazuje się, że wśród zagajników są jeszcze nieliczne uprawne pola i łąki. Droga łączyła je, przebijając się przez zarastające ugory. Wyjechałem na szosę po około 1 kilometrze.
Wyjazd krótki, ale był obowiązkowym elementem tego pięknego dnia.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili