Wola Rzędzińska
d a n e w y j a z d u
23.40 km
1.20 km teren
01:11 h
Pr. śr.:19.77 km/h
Pr. max:34.60 km/h
Podjazdy: 40 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów, dom - Tarnów, centrum - dz. Klikowa - Las Lipie - Wola Rzędzińska - os. Pałcze - dz. Rzędzin - Tarnów
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, pod koniec słońce; temp. 16-14°C; bez wiatru
Najpierw załatwienia w mieście. Później powrót okrężną drogą przez Wolę Rzędzińską.
Wyjazd z miasta ulicą Klikowską. Po uciążliwym przybijaniu się przez miasto od pewnego momentu zaczyna się normalna jazda ścieżkami rowerowymi. Wyjeżdżam północną obwodnicą na próg Płaskowyżu Tarnowskiego. Stojąc na skrzyżowaniach widzę za sobą płaski, czarny pas horyzontu na tle jaśniejącego nieba. To Lasy Radłowskie. W osi ulicy Nowodąbrowskiej widać z kolei Wał. Docieram do Lipia, koniec jazdy z samochodami.
Przez las jadę równoległą do drogi ścieżką przez las. Bardzo sympatyczna, gładka i wygodna trasa. Właściwa droga jest czasem kilka metrów obok, a ja jadę miedzy drzewami wąską ścieżką. Mijam mostek na Małochlebówkce. Ma tutaj niecały metr szerokości. Nie ma wody, na dnie leżą kamienie i zaczynające spadać żołędzie.
Z Woli Rzędzińskiej po przejechaniu wiaduktu nad torami skręcam w prawo, w osiedlową drogę. Prowadzi równolegle do głównej drogi do Tarnowa, ale po drugiej stronie torów. Ten odcinek jest dla mnie nowy, aż dziwne. Jedzie się bardzo przyjemnie, gładki asfalt, ruch prawie zerowy.
Przyjemna przejażdżka, mimo pochmurnego i szarego dnia.
Kategoria Po robocie