Obidza
d a n e w y j a z d u
95.90 km
6.70 km teren
04:11 h
Pr. śr.:22.92 km/h
Pr. max:45.42 km/h
Podjazdy:670 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Barcice - Rytro - Młodów - Piwniczna Zdrój - Kosarzyska - Sucha Dolina - przeł. Obidza (931 m) - Pokrywisko (975 m) - Rusinowski Wierch (830 m) - Jaworki - Szlachtowa - Szczawnica - Krościenko - Tylmanowa - Zabrzeż - Łącko - Jazowsko - Gołkowice Dln. - Stary Sącz - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, obłoki, temp. 25-17°C, średni wiatr NW, zanikający, dobra widoczność
Pętla wokół pasma Radziejowej. Długie odcinki jazdy dolinami Popradu i Dunajca ale był też górsko - terenowy przejazd przez przełęcz Obidzę.
Za Piwniczną skręciłem w dolinę Czercza. Tutaj ruch bardzo mały, za to wciąż do góry. Do najwyższych domów na Obidzy jest droga asfaltowa, betonowa albo z dziurkowanych betonowych płyt. Dzięki temu udało mi się wyjechać na dwa najbardziej strome progi - przed Suchą Doliną i przed Obidzą.
W górnej części Suchej Doliny droga przekracza mały potoczek. Taki widok to już rzadkość w polskich górach:
Do Jaworek zjechałem grzbietem, po którym biegnie czerwony szlak.
Na prawo dolina Czarnej Wody i Beskid Sądecki - Złomisty Wierch (po lewej) i Radziejowa. Bliżej Pokrywisko z zarastającymi halami:
Na lewo dolina Białej Wody i Małe Pieniny. Widać najwyższy szczyt Pienin - Wysoką:
Dolina Białej Wody ze skałkami i śladami tarasów dawnych pól. Jest kierdel owiec...
więc musi być też bacówka z koszarem:
Końcówka zjazdu do Jaworek prowadzi starą drogą obok kapliczki (szlak schodzi wcześniej na lewo). W kilku miejscach jazda po wyboistych progach, wystających kamieniach i skałkach.
Zjazd do Szczawnicy przyjemny, widokowy, nie wymaga prawie pedałowania. Później już "tylko" śmiały manewr szosowy do Sącza. 50-cio kilometrowy odcinek doliną Dunajca jest również bardzo atrakcyjny, ale ze względu na zmierzch i uciekający czas pełnił dzisiaj głównie rolę dojazdu.
Kategoria Po robocie