Hala Konieczna
d a n e w y j a z d u
51.50 km
13.00 km teren
03:05 h
Pr. śr.:16.70 km/h
Pr. max:41.10 km/h
Podjazdy:830 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Stary Sącz - Moszczenica Niżna - Moszczenica Wyżna - dol. Przysietnicy - os. U Ogorzałych - stokówki zboczami Zgrzyp - węzeł szlaków (niebieski, żółty) (ok. 1120 m) - pol. Konieczna - dol. pot. Szczecina - Rytro - Barcice - Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, ciemne deszczowe chmury i przejaśnienia, na podjeździe mżawka, temp. 15-12 st.C, okresowo średni wiatr NW, słaba widoczność
Plan był taki, żeby jechać wgłąb doliny potoku Przysietnica, dopóki się da, a później wrócić tą samą drogą. Jednak nie przewidziałem, że leśne stokówki, których zresztą nie ma na mapie, nigdy się nie kończą, tylko snują się zboczami bez celu. I tak podjeżdżając w mżawce stopniowo nabrałem wysokości i strawersowałem stoki leja źródłowego Przysietnicy i dodatkowo objechałem na około boczne ramię Zgrzyp. W końcu wyczerpała się moja cierpliwość i wyprowadziłem rower na grzbiet "na krechę". Myślałem, że wyjadę na grzbiet w rejonie Wietrznych Dziur a wyjechałem, a raczej wypchałem rower, na skrzyżowanie niebieskiego i żółtego szlaku. Trochę mi to zajęło czasu i zaczął mnie łapać wieczór.
Żeby nie zjeżdżać kolejny raz do Rytra niebieskim szlakiem wybrałem drogę przez polanę Konieczna. Zdjęcia trochę ciemne, bo już wieczór:
Zjazd do doliny po śliskim błocie. Ponieważ mam z tyłu semi-slicka nie przekraczałem 10-12 km/h. W palcach, przez manetki czułem, jak zużywają się klocki w hamulcach. Niżej już lepsza droga i bardzo przyjemny zjazd - bez hamowania 30-35 km/h, równą, krętą i pustą droga leśną.
Podjazd i zjazd dały mi w kość. Nie spodziewałem się na tej wycieczce takiej rzeźby, ale jak to się mówi: "nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji".
Kategoria Po robocie