Blog rowerowy

jaba

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 31.10 km 5.50 km teren 01:40 h Pr. śr.:18.66 km/h Pr. max:41.26 km/h Podjazdy:180 m Rower:Marin
Czwartek, 9 lipca 2020 | dodano: 13.07.2020

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica, kościół - os. Kowale - Trzemeska Góra (ok. 390 m) - Szynwałd - os. Olszyna [droga nad Skrzyszowem] - Ładna, obwodnica - dz. Rzędzin - Tarnów
Pogoda: Całkowite zachmurzenie; temp. ok. 20°C; bez wiatru; dobra widoczność

Przejazd przez Trzemeską Górę z terenowym zjazdem do Szynwałdu. Pogoda trochę dziwna. Chłodno, pochmurno, ciemno, ale dobra widoczność.
Z Trzemeskiej Góry próbowałem zjechać drogą przez lasy i pola, równoległą do szutrówki. Na mapie narysowali taką drogę, ale w terenie jest trochę gorzej. Kluczyłem, gubiłem, znajdowałem tę drogę, a właściwie to różne drogi prowadzące mniej więcej jak ta ma mapie. Trawersowałem zbocza grzbietu przecinając boczne jary potoku. Od pewnego momentu jechałem już jedną drogą, która całkiem fajnie prowadziła na zmianę polami i przeskakiwała zalesione jary. Całość lekko w dół, więc przyjemnie się jechało. Teren niezbyt ciężki. Niektóre odcinki bardzo fajne.
Gdzieś w okolicy, gdzie wyjechałem do osiedli jest jakiś pomnik partyzantów. Muszę go namierzyć. Możliwe, że to jakiś znany mi wcześniej krzyż albo kapliczka.
W drodze powrotnej przejeżdżam przez pola nad Rzędzinem, wzdłuż pasa ogródków działkowych. W okolicy powstaje dużo domów jednorodzinnych.


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ienat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]