Nowy Sącz
d a n e w y j a z d u
14.60 km
0.00 km teren
00:41 h
Pr. śr.:21.37 km/h
Pr. max:34.71 km/h
Podjazdy: 20 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz, dom - os. Gorzków [droga rowerowa wzdłuż Kamienicy] - zamek - VeloDunajec - dz. Wólki - Nowy Sącz, dom
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, chmury po burzach i obłoki; temp. 24°C; bez wiatru; słaba widoczność
Wieczorny spacer rowerowy po mieście. Po południu przechodziły w okolicy burze i trochę popadało. Wyjechałem późno. Na drogach miejscami wilgotno.
Pojechałem zobaczyć nową drogę rowerową na prawym brzegu Kamienicy. Przejechałem przez kładkę i trafiłem akurat na jej koniec. Asfaltowa szeroka droga podzielona jest na 3 pasy, jeden dla rowerzystów. Jedzie się wygodnie, bez samochodów itp. Kończy się przy kładce koło hali sportowej. Dalej, do mostu na Krańcowej, jest jeszcze stara ścieżka, węższa, z kostki. Tam dojechałem i wróciłem na lewy brzeg.
Objechałem stare miasto i wzdłuż Dunajca dotarłem do Wólek. Wracałem na wyczucie, ulicą Radziecką, skręciłem w Orkana. Tam przed podjazdem odkryłem cmentarz ewangelicki. Powstał w dawnej dzielnicy Dąbrówka Niemiecka (obecnie część dzielnicy Kaduk), zamieszkałej przez kolonistów józefińskich. Tego się nie spodziewałem...
Nadal klucząc wyjechałem koło dworca i pętla się zamknęła. Było już prawie ciemno.
Kategoria Po robocie