Blog rowerowy

jaba

Siekierczyna

  d a n e    w y j a z d u 63.30 km 2.40 km teren 02:58 h Pr. śr.:21.34 km/h Pr. max:72.90 km/h Podjazdy:610 m Rower:Marin
Wtorek, 16 lipca 2019 | dodano: 16.07.2019

Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Świniarsko - Podrzecze - Stadła - dol. Barynki - Mokra Wieś (ok. 460 m) - Stronie - Łukowica - Roztoka - Siekierczyna (ok. 680 m) - Zarębówka - Jabłoniec (ok. 610 m) - os. Raszówki - Kanina - Wysokie (ok. 640 m) - dol. Brzeźnianki - Brzezna - Niskowa - Biczyce Dln. - Chełmiec - Nowy Sącz
Pogoda: Zmienne zachmurzenie, okresami słonecznie; temp. 22-16°C; lekki wiatr W, wyżej średni; słaba widoczność

Pętla przez Siekierczynę. Pogoda dobra do jazdy, bez upału, bez opadów. Wyraźny wiatr z zachodu. Jadę dobrym tempem przez miasto i do Stadeł. Ruch dość duży. Po odbiciu w Stadłach można już odetchnąć, ruch mały. Podjazd na Morką Wieś spokojnie i sprawnie. Kolejny podjazd ze Stroni dość stromy. Mijały mnie na tym docinku samochody, niektóre jakieś niepozbierane. Niestety na grzbiecie pojechałem w prawo. Właściwa droga robi zygzak na lewo. Zorientowałem się dopiero gdy górą minąłem już centrum Łukowicy. Nadrobiłem kilkadziesiąt metrów w pionie. Za to były ładne widoki. Powrót, zjazd do doliny i jednostajne nabieranie wysokości podczas jazdy doliną aż do Siekierczyny. Na tym odcinku zrobiło się chłodno - chmury, przeciwny, chłodny wiatr. Dzięki temu nie spociłem się zbytnio na ostrym podjeździe.
Po krótkim postoju zacząłem zjazd pod wiatr. Ten zjazd pozwala na bicie rekordów prędkości, ale dzisiaj na to nie liczyłem. Na liczniku pojawiło się chyba 68 km/h, ale sprawdzić dokładnie miałem później. Dalsza jazda znaną, odwiedzaną co jakiś czas trasą na Wysokie. Wiatr był dość silny i pomagał na łagodnych podjazdach.
Z Wysokiego postanowiłem zjechać grzbietem Sośliny, od parkingu. Jest tam w górnej części nowa, szeroka droga. Nie wiem dlaczego wybudowali drogę z takim rozmachem, ale dzisiaj mogłem spokojnie gładką, pustą i szeroką szosą puścić się w dół z wiatrem. W ten sposób wymazałem w liczniku prędkość ze zjazdu z Siekierczyny. Nowa wartość to 72,90 km/h.
Zrezygnowałem z dalszej jazdy grzbietem i lasem zjechałem do doliny Brzeźnianki. Tam nadal z wiatrem jazda w dół do Gostwicy. Wracałem skrajem kotliny. Wstąpiłem jeszcze pod kapliczkę koło Niskowej. Na trasie nie było dobrych warunków do zdjęć, teraz wyszło słońce. Na wschodzie zagęszczenie ciemnych chmur i przymglenie.


Zboża czekają na żniwa:


Kategoria Po robocie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aulic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]