Mystków
d a n e w y j a z d u
23.70 km
0.70 km teren
01:15 h
Pr. śr.:18.96 km/h
Pr. max:46.39 km/h
Podjazdy:220 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Kunów - Mystków - Wola Wyżna (ok. 520 m) [zielony szlak gminny] - Kamionka Wlk. - Jamnica - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 19°C; średni wiatr NW; średnia widoczność
Krótka jazda na Mystków. Pogoda ładna, ale dość chłodno, wieje prawie zimny wiatr. Podjeżdżam z wiatrem, trochę zmęczony po wczorajszej wycieczce. Dość sprawnie wyjeżdżam na Mystków. Jadę na sąsiedni grzbiet Woli Wyżnej. Mam pierwotnie zjechać doliną Zarywy, ale przypominam sobie zjazd terenowy gminnym szlakiem spacerowym. Nie pamiętam tej drogi, bo bardzo dawno tamtędy nie jechałem. Znajduję szlak i odbijam. Nie poznaję drogi, musiało się dużo pozmieniać. Kluczę pomiędzy gospodarstwami i docieram za szlakiem do lasu. Stromy zjazd, ale bez szlaku i ląduję na skraju pól.
Miejsce wydaje mi się znajome:
Wydaje mi się, że dawniej zjeżdżałem koło gospodarstwa po prawej. Droga była skrajem lasu. Jadę jednak prosto w dół i spotykam dobrą drogę z płyt. Nią zjeżdżam kręto do torów kolejowych. Podchodzący od dołu chłopcy z rowerami mówią "Dzień dobry". Nachylenie drogi na oko ponad 20%. Koniec świata. Wyjeżdżam w Kamionce, poniżej stacji kolejowej.
Jadę pod wiatr do Sącza. Kluczę jeszcze po Gorzkowie, żeby ominąć remont ścieżki rowerowej.
W domu sprawdzam trasę zielonego szlaku. Rzeczywiście prowadzi koło gospodarstwa, powinienem w lesie skręcić w prawo.
Kategoria Po robocie