Przysietnica
d a n e w y j a z d u
45.20 km
2.00 km teren
02:03 h
Pr. śr.:22.05 km/h
Pr. max:54.00 km/h
Podjazdy:260 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz [droga rowerowa VeloDunajec] - Barcice - Przysietnica - os. Ogorzałe (ok. 560 m) - os. Wyśnie Domy - Sapieniec [trawers] - Stary Sącz [droga rowerowa VeloDunajec] - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, pojedyncze obłoki; temp. 32-28°C; bez wiatru; średnia widoczność
Kulminacja upału według prognoz. Nie miałem pomysłu, gdzie pojechać. Przed samym wyjazdem pomyślałem o Przysietnicy. Nie trzeba daleko jechać, nie ma też ciężkich podjazdów.
Wyjazd z miasta standardowo trasą VeloDunajec. W Barcicach osiedlową drogą do centrum i do skrzyżowania na Przysietnicę. Podjazd dość płynny i bez większego wysiłku. Postanowiłem podjechać w głąb doliny do osiedla Ogorzałe. To był dobry pomysł. W dolinie był cień, potok szumiał i niósł chłodniejsze powietrze. A na koniec dotarłem do źródła z dobrą, zimną wodą. Podczas upału taki odcinek to duża atrakcja. Odpocząłem, popiłem wody, nabrałem zapas. Zjazd szybki i przyjemny. Na dziale wodnym wybrałem dla odmiany drogę grzbietem. Szerokie widoki, słońce już trochę mniej operowało. Na koniec szybki i długi zjazd do Starego Sącza. Przypomniałem sobie starą drogę koło cmentarza.
Powrót ścieżką VeloDunajec aż pod zamek. Pod domem sprawdziłem licznik roweru. Niedługo ma przekroczyć "magiczną cyfrę" 50000. Było 49999. Na początku następnej wycieczki wybije okrągła wartość. Ale jeszcze nie dzisiaj.
Kategoria Po robocie