Pilzno
d a n e w y j a z d u
57.90 km
8.00 km teren
h
Pr. śr.: km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy:250 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - Łęki Grn. [grzbiet na E od Zwiernika] - os. Budyń I - os. Przymiarki - Pilzno - Lipiny - Chotowa - "Żyrakowskie Góry" - Żdżary - Pogórska Wola [szosa 94] - Ładna - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 25-23°C; lekki wiatr W; średnia widoczność
Piękny, słoneczny dzień majowy. Wyjazd po obiedzie. Trasa miała być płaska i niezbyt długa.
Od Tarnowa jechałem szybko i lekko z wyraźnym wiatrem. W Łękach postanowiłem jechać do Pilzna przez równoległą do doliny Dulczy mniejszą dolinkę. Dawno tam nie byłem. Aby się tam dostać trzeba wyjechać dość wysoko na grzbiet. Podjazd jest dość długi, raczej łagodny, ale z dwoma stromymi odcinkami. Na przełączce, gdzie krzyżują się drogi napotkałem znaną budowę gazociągu. Zjazd po pustej drodze, idealny asfalt, zerowy ruch.
Przejechałem przez dość ruchliwe centrum Pilzna i ruszyłem w stronę Czarnej. Na wydmach odbiłem w leśną drogę. Prowadziła dość długo po grzbietach wydm a później połączyła się z drogą z kapliczkami, okrążającą Czarną od S.
W lesie koło Czarnej:
Gdy dojechałem do szosy zacząłem powrót, już bez szukania dodatkowych atrakcji. Teraz miałem przeciwny wiatr, więc skupiłem się na pokonywaniu kilometrów. Dłużył się szczególnie odcinek szosą 94. Było faliście, stopniowo pod górę i pod wiatr. W końcu znalazłem się pod domem.
Czułem zmęczenie, trasa okazała się dość długa.
PS Jazda bez licznika.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili