Wysokie i Juraszowa
d a n e w y j a z d u
57.00 km
0.00 km teren
02:38 h
Pr. śr.:21.65 km/h
Pr. max:62.48 km/h
Podjazdy:410 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Biczyce Grn. - Wysokie (ok. 640 m) - Kanina - Raszówki - Przyszowa - Stronie - Mokra Wieś (ok. 460 m) - Juraszowa - Podegrodzie - Stadła - Świniarsko - Chełmiec - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, nieliczne cirrusy; temp. 17-14°C; lekki wiatr NE; średnia widoczność
Wielki Czwartek.
Najcieplejszy dzień z ostatnich. Jadę na dłuższą pętlę przez Wysokie. Ruch w mieście dość spokojny. Jadę z lekkim wiatrem. Na podjeździe na Wysokie jest mi gorąco. Ostre słońce przypieka, w powietrzu cisza, bo jadę z wiatrem. Na czerwonej szosie bardzo mały ruch. Są dłuższe chwile w całkowitej ciszy, słychać szum moich opon. Po gładkiej i pustej szosie szybko docieram do Raszówek. Mijając stary pomnik funkcjonariuszy UB widzę, że ktoś wyrwał kamienną tablicę w opisem. Nie wiem kiedy to się stało, może dużo wcześniej. Dobrze, że nie wysadzili całego pomnika...
Szybki zjazd po dobrej nawierzchni. Jak zwykle zakręty pokonuję trochę niepewnie. Teraz jadę lekko pod wiatr. W cieniu, w dolinie jest chłodniej.
Kapliczka z krzyżem w Stroniu:
W słońcu podjeżdżam na Mokrą Wieś. Znanymi i lubianymi drogami jadę do Juraszowej i zjeżdżam do Podegrodzia. Powrót trochę monotonny główną szosą przez Chełmiec i nowy most. Nadal mały ruch. Dopiero w Chełmcu i Nowym Sączy trochę więcej samochodów.
Trasa dłuższa i ciekawa. Odwiedziłem po przerwie stare miejsca.
Kategoria Po robocie