Mystków
d a n e w y j a z d u
40.00 km
0.00 km teren
01:50 h
Pr. śr.:21.82 km/h
Pr. max:52.54 km/h
Podjazdy:230 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Kunów - Mystków - Cieniawa (ok. 530 m) - Ptaszkowa - Królowa Polska - Kamionka Wlk. - [obwodnica E] Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, słonecznie; temp. 13-11°C; lekki wiatr N; dobra widoczność
Dzień słoneczny, ale niezbyt ciepły i z wiatrem. Nie miałem do końca planu gdzie pojechać. Dopiero w czasie przejazdu przez miasto wybrałem Mystków. Na pojeździe jechałem za odległym na początku rowerzystą, wyprzedziło nas 2 innych szosowców. Podjazd w Mszalnicy poszedł dość spokojnie. Na trasie zauważam kilka odnowionych kapliczek. Pewnie to przez wiosnę, idące święta i dobre oświetlenie.
Z Cieniawy jadę czerwoną szosą do Ptaszkowej. Przejazd przez siodło jest od tej strony całkiem przyjemny. Trochę pcha mnie wiatr. W Ptaszkowej zaskoczenie, bo zamknięty jest wiadukt pod torami. Trwa remont. Szkoda, pewnie stary, okrągły tunel zniknie. Jadę drogą grzbietową na E w wypatruję dojazdu do sąsiedniego, jeszcze mniejszego przepustu pod torami. Nie pamiętam gdzie to było, więc jadę zwykłą drogą osiedlową z przejazdem na wysokości nowego kościoła.
Dalsza jazda szybka, z wiatrem i w dół. W Królowej ubieram czapkę, bo robi się zimno. Słońce zakryły obłoki warstwowe. Płynnie i lekko jadę aż do Sącza. Na obwodnicy znów pojawia się przeciwny, północny wiatr, ale za to wraca słońce.
Kategoria Po robocie