Wysokie
d a n e w y j a z d u
46.20 km
5.50 km teren
02:21 h
Pr. śr.:19.66 km/h
Pr. max:52.07 km/h
Podjazdy:350 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec [dol. pot. Chaszna] - Gródek (501 m) [trawers] - Biczyce Grn. - Wysokie (656 m) - droga wzdłuż górnej Gostwiczanki - Długołęka - Gostwica - Stary Sącz, os. Kamieniec [droga rowerowa wzdłuż Dunajca] - Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie; temp. ok. 17°C; średni wiatr SE; słaba widoczność
Kolejny ciepły i suchy dzień z wiatrem. Aby ominąć korek na ulicy Tarnowskiej odbijam zaraz za mostem na Kamienicy. Mijam cmentarz żydowski i wjeżdżam na nową ścieżkę rowerową po wale Dunajca. Oprócz tego widzę nowy most na Kamienicy. Nie wiedziałem, że go budują. Nie sprawdzałem czy jest już otwarty, trzeba będzie podjechać przy okazji.
Jadę przez Gródek, po suchej leśnej drodze. Wiatr pomaga mi na całym podjeździe, aż do Wysokiego. Dla odmiany wjeżdżam polną drogą na sam szczyt. Jest tutaj łąka z boiskiem.
Zjeżdżam dróżkami wzdłuż Gostwiczanki i dalej doliną do Gostwicy.
Jadę przez most na Dunajcu do skrzyżowania w Starym Sączu. Trzeba trochę kluczyć, ścieżka rowerowa raz jest, raz jej nie ma, raz odbija. Postanowiłem sprawdzić most rowerowy na Popradzie. Może przez zimę otwarli. Jadę wzdłuż Popradu za innym rowerzystą, jest więc szansa. Na tym odcinku wpadam na chmary jakichś stadnych owadów. Owady biją w twarz jak padający śnieg. Chwilami wstrzymuję oddech. Trudno podnieść wzrok, bo wpadają do oczu, ust i nosa. Ale most jest czynny, nowy i piękny. Jadę więc ścieżką po wale do samego Nowego Sącza, aż pod zamek.
Na trasie spotkałem 3 bażanty. Duże, odważne, napuszone, w pięknych barwach. Spacerowały kilka metrów ode mnie. Druga obserwacja to biały nalot na poboczach dróg i na kamieniach w potoku. Nie wiem czy to jest samo, ale tak mi się kojarzy. Ciekawe co to?
Wyjazd ciekawy. Przypomnienie starych miejsc. W drodze powrotnej odczuwałem mocny wiatr, ale na podjeździe na Wysokie i podczas jazdy wałem wiatr był bardzo pożyteczny.
Kategoria Po robocie