Sienna
d a n e w y j a z d u
37.00 km
3.90 km teren
01:59 h
Pr. śr.:18.66 km/h
Pr. max:57.17 km/h
Podjazdy:440 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - dol. Naściszówki [droga osiedlowa na NE] - Librantowa (ok. 460 m) - Kuminowiecka Góra (ok. 540 m) - Siedlce [grzbiet na W] (ok. 520 m) - Słowikowa - Jelna - Sienna - Dąbrowa - Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, chmury warstwowe; temp. 17-15°C; lekki wiatr SE, zanikający; zła widoczność
Bardzo ciepło i sucho. Wiosna. Trochę wieje.
Wyjeżdżam na rowerze po dużym remoncie. Nowe tylne koło i napęd. Jedzie się dobrze. Rower działa idealnie. Jadę z wiatrem, na sprawnym rowerze, po dłuższej przerwie, więc jedzie się sprawnie i dość lekko.
W osiedlu przed podjazdem na Kuminowiecką Górę spotykam zagęszczenie dzieci. Generalnie ludzie wylegli na pole. Na całej trasie jest bardzo sucho. Susza wstrzyma pewnie wzrost mniejszych roślin. Na razie na trawnikach kwitną pierwiosnki.
Przyjemny odcinek otwartym polnym grzbietem z Sielec. Wiatr mnie lekko popycha, droga jest twarda i jedzie się lekko. Szkoda, że jest słaba widoczność a słońce przymglone. Później ostry zjazd. Hamulce piszczą. Trzeba będzie wyregulować a z przodu chyba wymienić klocki.
Na szosie szybki zjazd. Pozdrawiają mnie podjeżdżający szosowcy. W Jelnej jest nowy asfalt. Robię krótki postój nad jeziorem. Powrót znaną trasą, przez zbocza Dąbrowskiej Góry.
Dobry rozruch po przerwie.
Kategoria Po robocie