Chotowa
d a n e w y j a z d u
57.30 km
13.50 km teren
02:34 h
Pr. śr.:22.32 km/h
Pr. max:44.70 km/h
Podjazdy:120 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów (dol. Wątoku) - os. Olszyna - os. Wytrząska - os. Podlesie Księże - os. Wygoda - Lipiny - Chotowa - Głowaczowa - Golemki - Czarna - os. Polesie - os. Kobylarnia - os. Pogórz - Ładna - Tarnów
Pogoda: Zachmurzenie całkowite; temp. ok. 18°C; lekki wiatr SE; dobra widoczność
Pierwszy dzień kalendarzowej i astronomicznej jesieni.
Po okresie upałów nastąpiła zdecydowana zmiana pogody. Ochłodziło się wyraźnie i zniknęło słońce. Jest szaro i ponuro. Mimo to dzisiaj było trochę ciepłej niż wczoraj i zanikły opady. Trasa płaska i znana, do spokojnej jazdy.
Pierwszą część jadę z wiatrem. Przyjemnie się jedzie, mimo otaczającej szarości. Mijam porozrzucane po polach i zagajnikach osiedla. W Chotowej odbijam i szukam drogi na drugą stronę torów. Jechałem tą trasą kilka lat temu. Budowali wtedy wiadukt pod torami. Zaczyna lekko kropić, ale deszcz nie tworzy nawet mokrej warstwy na asfalcie. Trafiam na nowy wiadukt i po drugiej stronie odbijam na Czarną. Lasy jeszcze mało kolorowe. Pewnie są grzyby, ale ja nie szukam.
Z Czarnej jadę mniej więcej wzdłuż torów, przecinając je na leśnym przejeździe. Znaną długą prostą między Żdżarami a linią kolejową, mijając szkółkę leśną docieram do leśniczówki w Kobylarni. Dalej przez znane częściowo osiedla, przez centrum Ładnej, wyjeżdżam na czerwoną szosę 73. Główną drogą, odcinkami po ścieżce rowerowej jadę do Tarnowa.
Wyjazd dość długi, trochę monotonny. Przyjemne odcinki po lesie.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili