Siedlce i Jelna
d a n e w y j a z d u
39.70 km
3.60 km teren
01:57 h
Pr. śr.:20.36 km/h
Pr. max:59.64 km/h
Podjazdy:350 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - ul. Barska - dol. Naściszówki - Librantowa - Łęka - os. Podtrzycierz, kapliczka - Siedlce [grzbiet na W] (ok. 510 m) - Słowikowa - Jelna - Sienna - Dąbrowa - Nowy Sącz
Pogoda: Bez chmur; temp. 24-22°C; lekki wiatr E; średnia widoczność
Ładna pogoda. Słonecznie, ciepło, lekki wiatr. Dla odmiany wybrałem się na odkryte wzgórza. Wyjazd z miasta doliną Naściszówki. Mimo późnego popołudnia ruch dość duży. Na Siedlce wyjechałem boczną drogą przez osiedle Podtrzycierz. Ten odcinek do tej pory zawsze zjeżdżałem. Podjazd jest dość łagodny i nie dłuży się. Na wyrównaniu była niewielka plantacja chyba wierzby energetycznej - wysoki na 3 metry gąszcz tyczek. Teraz ktoś zrobił żniwa. Zobaczymy, czy będzie nowe nasadzenie.
Na górze w kapliczce trwa majówka. Ja jadę grzbietem i po przecięciu szosy dalej koło cmentarza. Dalsza trasa prowadziła polną drogą przez otwarty pokryty polami i łąkami grzbiet. Na N widać drugi podobny grzbiet a na S Kuminowiecką Górę.
Widok wstecz na grzbiet biegnący od Siedlec. Widać biały kościół:
Pasmo Jodłowej Góry (715 m) i Rosochatki (753 m). Bliżej zalesiona Kuminowiecka Góra (542 m):
Jadę trawiastą miedzą. Grzbiet łagodnie, stopniowo się obniża. Mijam opuszczony, ogrodzony siatką sad. Zjazd do doliny koło gospodarstwa, szutrówką z odcinkami z dziurkowanych płyt betonowych. Wyjeżdżam na asfalt w Słowikowej. Szybki zjazd i dalsza jazda w dół doliny aż do Jeziora Rożnowskiego. W Jelnej remont - budowa kanalizacji i przebudowa drogi.
Podjechałem na brzeg jeziora, popatrzyłem. Powrót podjazdem, przez remontowaną szosę, znaną z przejazdów samochodem.
Piękna pogoda i pora roku. Wszędzie soczysta zieleń. Przy szosie pachną kwitnące "akacje".
Kategoria Po robocie