Łyczana
d a n e w y j a z d u
40.60 km
0.00 km teren
02:00 h
Pr. śr.:20.30 km/h
Pr. max:55.54 km/h
Podjazdy:370 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - ul. Barska - Januszowa (ok. 480 m) - Librantowa - Łęka - Trzycierz - Korzenna - Łyczana - os. Zagórze Mł. - Siedlce (ok. 510) - os. Trzycierz, kapliczka - os. Podtrzycierz - Łęka - dol. Łubinki - Piątkowa - Nowy Sącz
Pogoda: Bez chmur, tylko smugi kondensacyjne; temp. 18-14°C; lekki wiatr SE; średnia widoczność
Kluczenie po Pogórzu z odwiedzeniem doliny Łyczanki. Dzień słoneczny, ale wieje chłodny wiatr.
Na wyjeździe z miasta natknąłem się na remont wylotowej ulicy Barskiej. Musiałem odjeżdżać przez sąsiedni most na Łubince i odstać trochę na skrzyżowaniach. Z ulgą opuściłem towarzystwo samochodów odbijając na podjazd do Januszowej.
Zjazd do Korzennej był pod wiatr, za to w dolinę Łyczanki wjechałem z wiatrem. Tam mały ruch na drodze. Widać za to i słychać różne prace w polach i przy domach.
Postanawiam wyjechać z doliny stromym podjazdem bezpośrednio do Siedlec. Na niskim biegu sprawnie i bez większego wysiłku wyjechałem. Na grzbiecie podjechałem jeszcze pod kapliczkę. Znów po wiatr, ale za to z widokami. Na zjazdach robiło się chłodno.
W mieście dla odmiany pojechałem Lwowską prosto do ronda na Barskiej. Zahaczyłem jeszcze o zaułki ulicy Stolarskiej.
Kategoria Po robocie