Uroczysko Janowice
d a n e w y j a z d u
53.60 km
1.90 km teren
02:35 h
Pr. śr.:20.75 km/h
Pr. max:48.80 km/h
Podjazdy:250 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Tarnowiec - Radlna - Rzuchowa - Lubinka (ok. 410 m) - os. Morawy - Uroczysko Janowice - Dąbrówka Szczepanowska [wzdłuż Dunajca] - Mikołajowice - Łętowice - Bogumiłowice - Mościce - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, bez chmur; temp. 21°C; lekki wiatr W, później bez wiatru; średnia widoczność
Popołudniowa jazda przez Pogórze Rożnowskie i dolinę Dunajca.
Z przełęczy na Lubince pojechałem na W, grzbietem w stronę Dunajca. Dawno tędy nie jechałem. Rozległe widoki, droga lekko w dół. Postanowiłem jechać aż do samego końca grzbietu. Ładne miejsce, grzbiet wystaje wysoko nad doliną. Wierzchołek kończący grzbiet porośnięty jest lasem. Niżej duże pola ze zbożem, część już po żniwach orał traktor w towarzystwie 2 bocianów. Dalej jeszcze nie skoszone złote zboża.
Zatrzymałem się dla widoków i atmosfery tego miejsca. Na S zauważyłem dwie wyróżniające się zaokrąglone góry, w kształcie myszy, prawie się stykające. To Chełm i mniejsza, bo bardziej odległa, Lackowa.
Rozpoczął się zjazd. Prowadzi skrajem lasu, obok winnicy. Tablica informuje, że w lesie jest "Uroczysko Janowickie" - stary las z okazami bluszczu. Kiedyś trzeba to zwiedzić dokładniej. Teraz jadę dalej.
Po stromym, krętym zjeździe jestem na drodze wzdłuż Dunajca. Jadę znaną trasą aż do mostu na Dunajcu. Wracam drugą stroną przez Bogumiłowice. Podobnie jechałem niedawno, ale teraz w Łętowicach odbiłem koło kościoła na W. Wyjechałem na poprzednią trasę przy wiadukcie w Bogumiłowicach.
Ciekawa wycieczka, ładne nowe miejsce.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili