Dolina Szklarki
d a n e w y j a z d u
61.90 km
6.70 km teren
02:50 h
Pr. śr.:21.85 km/h
Pr. max:65.92 km/h
Podjazdy:640 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Kamionka Wlk. - Królowa Polska - Królowa Grn. - Bogusza - przeł. n/Boguszą (ok. 580 m) [stokówka] - przeł. pod Działem [żółty szlak] - dol. Szklarki - przeł pod Sterminą (ok. 580 m) - Polany - Kamianna - przeł. (ok. 680 m) - Kotów - Łabowa - Nawojowa - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, obłoki; temp. 23-20°C; lekki wiatr W, później bez wiatru; średnia widoczność
Wyjazd w Pasmo Czerszli i Tokarni z przejazdem przez nieznaną drogę leśną między leśniczówką Wołoszczyny a Polanami. Pogoda dobra do jazdy.
Dojazd na przełęcz nad Boguszą w dobrym tempie, z wiatrem. Przed remontowanym mostem w Królowej Górnej robią nową nawierzchnię. Asfalt jest zerwany a droga polana wodą. Zamiast kurzu jest trochę chlapiącego błota.
Z przełęczy jadę leśną stokówką. Dawno tędy nie jechałem. Miejscami jest trochę wilgoci po nocnych opadach. Jedzie się bardzo przyjemnie. Mijam plac na rozstaju dróg i zjeżdżam jeszcze trochę w dół asfaltem do kolejnego skrzyżowania. Tutaj zaczynam podjazd. Droga jest dobra, wznosi się łagodnie. Mijam polanę z leśniczówką. Widać z daleka ule i dwa spacerujące po łące bociany. Trochę wyżej stoi samochód i ktoś ciągnikiem kosi łąkę. Poniżej drogi jest staw. Robię nawrót z lewo i wkrótce, dość niespodziewanie jestem na kolejnym placu, na raczej płaskiej przełęczy.
Zjeżdżam wzdłuż potoku pod Pasieczną, idealnie równą szutrówką. Jedzie się prawie jak po asfalcie. Nachylenie w sam raz, nie trzeba hamować, prędkość utrzymuje się w granicach 40-50 km/h. Do tego łagodne łuki zmieniające co jakiś czas widok. Po prawej płynie potok, czasem skarpa zbliża się do samej drogi i można rzucić okiem w urwisko. Po bardziej stromym odcinku dojeżdżam do placu drzewnego w dolinie, przy szosie.
Powrót przez przełęcz nad Kotowem. Droga pusta, dolina spokojna i cicha, dobry asfalt. Później już tradycyjna, szybka jazda w doł, do Sącza.
Dłuższa trasa, nazbierało się trochę podjazdów. Dobrze się jechało.
Kategoria Po robocie