Ryglice i Trzemeska Góra
d a n e w y j a z d u
49.00 km
1.00 km teren
02:27 h
Pr. śr.:20.00 km/h
Pr. max:52.60 km/h
Podjazdy:310 m
Rower:Matrix
Trasa: Tarnów - Skrzyszów - Łękawica - Łekawka - Słona Góra, parking (ok. 360 m) - Tuchów - Bistuszowa - Uniszowa - Ryglice - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, okresami obłoki warstwowe, temp. 9-7°C, lekki i średni wiatr S, średnia widoczność
Pierwszy wyjazd poza miasto w tym roku. Pogoda wiosenna, halny stopił niewielki śnieg i osuszył asfalty.
Na początek miałem jazdę pod wiatr. Jechałem spokojnie, nie szarpiąc się. Później spokojniejszy, słoneczny odcinek do Ryglic. Kolejny odcinek do Zalasowej jechałem już zdecydowanie z wiatrem, oglądając dolinę w zimowej wersji, czyli bez liści na drzewach. Można teraz wypatrzeć jakieś ciekawe miejsca, normalnie ukryte w bujnej zieleni.
Z Zalasowej uderzyłem jeszcze na Trzemeską Górę. W lesie ludzie cieli drzewo, chyba jakieś jodły. Odcinek bez asfaltu okazał się w miarę "czysty", nie schlapałem zbytnio roweru ani spodni. Po przecięciu szosy podszedłem na wierzchołek po prawej. Widok z tego miejsca - styczniowa zima a w tle Pasmo Brzanki:
Przyjemny zjazd, przeważnie z wiatrem doprowadził mnie do Skrzyszowa. Pod dom dojechałem równo z zachodem słońca.
Po miesięcznej przerwie kondycja średnia, nie jest najgorzej.
Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili