Blog rowerowy

jaba

Trzemeska Góra

  d a n e    w y j a z d u 38.80 km 2.80 km teren 01:52 h Pr. śr.:20.79 km/h Pr. max:46.60 km/h Podjazdy:190 m Rower:Matrix
Sobota, 25 lipca 2015 | dodano: 27.07.2015

Trasa: Tarnów - Skrzyszów - os. Olszyna - os. Dolce - Zalasowa - Trzemeska Góra (ok. 390 m) [dział wodny] - os. Granice - os. Na Górce - Skrzyszów [droga wzdłuż obwodnicy] - park pod Górą św. Marcina - Tarnów
Pogoda: Słonecznie, chmury na horyzoncie, temp. ok. 33°C, średni wiatr SE, słaba widoczność

Wyjazd bardzo podobny do tego sprzed tygodnia. Dzisiaj też był upał, słońce, prawie ta sama trasa. Tylko gorący wiatr wiał w odwrotnym kierunku - nie było rekordowej średniej.
Na polach pięknie złocą się zboża, czekając w słońcu na żniwa. A te już się zaczęły. Na grzbiecie od Trzemesnej do Skrzyszowa jest najwięcej otwartych pól z zbożami. Wyprzedzam z górki kombajn pracujący na polu obok drogi. Wjeżdżam w chmurę pyłu i plewów. Nie da się tą mieszanką oddychać. Kilka sekund wystarczyło, żebym miał ciało oblepione pyłem i łuskami z kłosów.
W dalszej części zjazdu mijam człowieka z rowerem i małym chłopczykiem. Siedzieli schowani przed słońcem pod małym, pojedynczym krzakiem. Od tego miejsca przez jakiś czas jadę bez pedałowania, z wiatrem, ze stałą prędkością 24 km/h. Puszczam kierownicę i płynę sobie, 100, może 200 metrów. Przedsmak nirwany...?
Wraz ze żniwami zaczęły się czernice. Nie ma ich jeszcze dużo, ale kilka znalazłem. Najlepiej smakują na upale...


Kategoria Szybki wypad w wolnej chwili


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jacyd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]