Blog rowerowy

jaba

Sapalska Góra

  d a n e    w y j a z d u 44.10 km 9.90 km teren 02:39 h Pr. śr.:16.64 km/h Pr. max:44.38 km/h Podjazdy:700 m Rower:Marin
Wtorek, 30 czerwca 2015 | dodano: 30.06.2015

Trasa: Nowy Sącz - Jamnica - Popardowa Niżna - Skalnik (669 m) [trawers] - os. Na Margoni - Sapalska Góra (831 m) - Kamionka Wlk., os. Morańskowa - przeł. Bratyszowiecka, parking (ok. 650 m) - Bogusza - Królowa Grn. - Kamionka Wlk. - [obwodnica] Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, obłoki, temp. 25-20°C, lekki wiatr NW, później bez wiatru, średnia widoczność

Nareszcie pogoda zmieniła się na prawdziwie letnią. Od razu jest więcej słońca a za tym idą lepszy nastrój, widoki, temperatura. Dzisiaj postanowiłem wybrać się w górską, choć niedaleką od Sącza trasę - podjazd na pasmo Czerszli - Tokarni od strony miasta. Do tej pory zawsze tą trasą zjeżdżałem. Nie miałem w planie przejechania całego pasma, raczej wyjazd w rejon Margoni i zjazd do Kamionki.
Do osiedla Popardowa Niżna prowadzi wygodna asfaltowa dróżka. W górnej części osiedla wybudowali ośrodek rozrywki, w klimatach Doom (paintball, imprezy integracyjne itp.). Powyżej ośrodka kończy się asfalt i wjeżdżam w las. Tereny są bardzo malownicze, zawsze dziwi mnie, że to tak blisko miasta.
Kapliczka za Skalnikiem (669 m):
Kapliczka pod Skanikiem

Widok na dalszy przebieg grzbietu w kierunku E:
Grzbiet w rejonie Margoni

Terenowe podjazd szły mi dość dobrze, choć zdarzały się przerwy na zaczerpnięcie oddechu, czy krótkie prowadzenie roweru. Warunki były dobre, mało błota. Było za to trochę luźnych kamieni na bardziej stromych odcinkach. Dotarłem na Sapalską Górę, najwyższy punkt mojej wycieczki. Podejście jest strome i bardzo kamieniste. Na przełączce były drogi schodzące na obydwie strony grzbietu. Ja pojechałem na lewo do Kamionki. Właściwie trudno było to nazwać jazdą. Droga była bardzo stroma, niedawno odświeżona spychaczem, miękka, dość sucha, z kamieniami. Powoli dało się jechać, ale prędkość ograniczona była do 7 km/h. Po niekończącym się zaciskaniu hamulców z gorącymi obręczami dojechałem do małego potoku. Od tego miejsca można było już normalnie jechać. Pojawiły się polany i jakieś dacze.
Zjazd przez łąki do Kamionki Wielkiej:
Zjazd do Kamionki Wlk
Kamionka Wlk

Jako uzupełnienie trasy pojechałem jeszcze szosą na przełęcz i zjechałem na drugą stronę przez Bratyszowice. Później w dół, dość szybko, do Sącza. Słońce było już nisko.
Świetna trasa, dobra pogoda i pora roku, wystarczająca forma. Nic więcej nie potrzeba...


Kategoria Po robocie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]