Płonki
d a n e w y j a z d u
53.30 km
0.50 km teren
02:29 h
Pr. śr.:21.46 km/h
Pr. max:55.31 km/h
Podjazdy:360 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec - Rdziostów (ok. 370 m) - Marcinkowice - Chomranice - Męcina - Pisarzowa - Góra Płonki - Raszówki (ok. 590 m) - Kanina - Wysokie, szkoła - droga wzdłuż górnej Gostwiczanki - Długołęka - Gostwica - Brzezna - Niskowa - Chełmiec - Nowy Sącz
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, ciemne chmury, bez słońca, temp. 14-9°C, bez wiatru, słaba widoczność
Ochłodziło się. Znów trzeba się cieplej ubierać na wyjazdy. Na niebie ciemne chmury uparcie zasłaniały słońce, mimo że część nieba była błękitna. To wzmacniało uczucie chłodu.
Jechałem znaną trasą przez wsie w dolinie Smolnika. Z przełęczy zjechałem do leżącej niedaleko stacji kolejowej Pisarzowa. Pociągi już dawno tędy nie jeżdżą, ale ktoś mieszka w budynku.
Drogą od zachodu wyjechałem na sam szczyt wzgórza Płonki. Stoi tam duży krzyż. Dookoła roztaczają się rozległe widoki. Szkoda, że pogoda nie dopisała.
Szczyt wzgórza z krzyżem. W tle grzbiet pasma Jaworza i Sałasza.
Wracałem przez Wysokie i dolinę Gostwiczanki. Na zjazdach poczułem zimno, zmarzły mi stopy i ręce.
Kategoria Po robocie