Pętla przez Wysokie
d a n e w y j a z d u
52.00 km
2.70 km teren
02:28 h
Pr. śr.:21.08 km/h
Pr. max:52.84 km/h
Podjazdy:410 m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - dz. Helena [wzdłuż Dunajca] - Marcinkowice - Klęczany - kota 474 - szosa 28 - Wysokie (ok. 640 m) - os. Górny Litacz - Chełmek [trawers] - Gostwica - Podegrodzie - Gołkowice Dln. - Stary Sącz - most na Popradzie - os. Zagórze - os. Gaj - Biegonice, kościół - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, obłoki, temp. 20-19°C, lekki wiatr E, średnia widoczność
Typowa pętla przez Wysokie z modyfikacjami. Piękny maj, wszędzie zielono. Ostre słońce mocno grzeje i dodatkowo podkreśla soczystość różnych odcieni zieleni.
Początek nietypowy - przejazd do Marcinkowic wzdłuż Dunajca. Zwykle jadę tędy w drugą stronę, wracając do Sącza. Z Klęczan podjazd wznoszącym się grzbietem na Krasne Potockie. Chyba jechałem tą drogą pierwszy raz. Ładne widoki na dolinkę potoku Zagórzanka i w druga stronę na kamieniołom w Klęczanach. Później znaną mi, pofalowaną drogą do głównej szosy na Wysokie.
Widok z trawersu nad doliną Zagórzanki. W oddali widać fragment kamieniołomu w Klęczanach, na zboczach Białowodzkiej Góry.
Dalszy podjazd główną szosą na Wysokie dość sprawny. Z tyłu pchał wiatr, z przodu przygrzewało słońce. Później zjazd grzbietem Piekła i Chełmka. Dużo widoków.
W drodze powrotnej przez Stary Sącz odbiłem jeszcze na wzgórza w kierunku Łazów Biegonickich. W ramach poznawania kolejnych dróżek zjechałem pod kościół w Biegonicach trzecią z widocznych na mapie dróg. Dwie, które miałem wcześniej na myśli, przegapiłem.
Kategoria Po robocie