Jaworz - Sałasz
d a n e w y j a z d u
61.90 km
11.30 km teren
03:19 h
Pr. śr.:18.66 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Nowy Sącz - Chełmiec [szosa 28] - Wysokie (ok. 650 m) - Kanina - [na zjeździe do Limanowej w prawo] Mordarka - Sarczyn - os. Molówka - przeł. Pod Sałaszem (670 m) - Sałasz (909 m ) - Jaworz (921 m) - os. Pod Jaworzem - Męcina - Chomranice - Marcinkowice [dołem wzdłuż Dunajca] - dz. Helena - Nowy Sącz
Pogoda: Słonecznie, bezchmurnie, temp. ok. 21-17 st. C, średni wiatr NW, średnia widoczność
Szybkim manewrem szosowym, jadąc "czerwoną" drogą przez Wysokie, przedostałem się w docelowy teren operacji. Podjazd na główny grzbiet pasma Jaworza prowadzi wąską asfaltową drogą przez położone na stokach wsie. Popołudnie jest tak spokojne, że na łące, jakieś 300 m od domów pasą się na łące sarenka i zając.
Na grzbiecie typowy beskidzki szlak - wyraźna ścieżka/droga, nawet nie rozjeżdżona, trochę kamieni, bukowe w większości lasy i kilka polan, niestety zarastających.
Las na skraju polany, gdzieś pomiędzy Sałaszem i Jaworzem:
Szybko i dość niespodziewanie docieram na Jaworz. Przede mną zjazd:
Po leśnym, dość stromym odcinku wyjeżdżam na pola. Widać dalszy ciąg pasma - górę Chełm:
Mijam odnowioną kapliczkę, której pilnuje duży, ale niegroźny owczarek. Później zjeżdżam do ważnego orientacyjnie pola ziemniaków, skręcam z grzbietowej drogi i spadam wąskimi, stromymi i krętymi dróżkami do doliny.
Kategoria Po robocie, Po robocie