Z sakwami
Dystans całkowity: | 2208.29 km (w terenie 329.50 km; 14.92%) |
Czas w ruchu: | 123:31 |
Średnia prędkość: | 16.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 33.50 km/h |
Suma podjazdów: | 100 m |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 96.01 km i 5h 52m |
Więcej statystyk |
Wybrzeżem na wschód, dzień 3
d a n e w y j a z d u
122.50 km
0.00 km teren
07:46 h
Pr. śr.:15.77 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Sianożęty - Ustka - Poddąbie
Kategoria Wyprawa, Z sakwami
Wybrzeżem na wschód, dzień 2
d a n e w y j a z d u
135.70 km
0.00 km teren
08:52 h
Pr. śr.:15.30 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Świnoujście - Kołobrzeg - Sianożęty
Kategoria Wyprawa, Z sakwami
Wybrzeżem na wschód, dzień 1
d a n e w y j a z d u
16.10 km
0.00 km teren
01:08 h
Pr. śr.:14.21 km/h
Pr. max:0.00 km/h
Podjazdy: m
Rower:Marin
Trasa: Dom 3:10 - dworzec PKP w Tarnowie
Dojazd: Pociąg osobowy Tarnów 3:43 - Kraków Gł., bilet na rower 4,50 PLN
Pociąg pospieszny TLK Kraków Gł. 5:54 - Świnoujście 17:05, bilet na całą trasę 63,90 PLN + miejscówka 3,00 PLN, bilet na rower 9,00 PLN, razem 812 km
Trasa: Przejazd przez miasto - plaża - granica niemiecka - kemping
Pogoda: Częściowe zachmurzenie, dość chłodno, średni wiatr NW
Nocleg: Pod namiotem na kempingu "Relax", 20 PLN
Prawie cały dzień zajął mi dojazd do Świnoujścia. Z Tarnowa jechałem "żółtym" z przedziałem na większy bagaż. Pospieszny miał specjalny wagon, w powiększonym przdsionku był wieszak na 3 rowery. Bardzo wygodnie, z miejsca, przez przeszklone drzwi cały czas miałem widok na rower.
W pociągu nie jechał nikt z rowerem oprócz mnie. Dopiero w Szczecinie dosiadła się para Niemców z rowerami i sakwami.
W Świnoujściu przepłynąłem promem przez Świnę do miasta i zacząłem kluczyć po uliczkach. Zobaczyłem morze, promenadę, pojechałem do granicy. Nie ma dużo ludzi, nienajlepsza pogoda i koniec wakacji nie sprzyja najazdom turystów.
Rozbijam namiot, robię obiado-kolację. Po jakimś czasie przychodzi sąsiad z namiotu obok, zagaduje i pożycza mi krzesełko. Jeszcze krótki spacer po wieczornym Świnoujściu i idę spać.
Kategoria Wyprawa, Z sakwami